Reklama

W piątek Marsz Gniewu. Budżetówka pójdzie na kancelarię premiera

W najbliższy piątek 15 września w Warszawie odbędzie się Marsz Gniewu na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Pracownicy budżetówki ruszą spod Pałacu Kultury i Nauki. Związkowcy podkreślają, że Marsz Gniewu jest wyrazem protestu wobec haniebnego porozumienia zawartego przez rząd z NSZZ „Solidarność”.

Publikacja: 13.09.2023 09:53

W piątek Marsz Gniewu. Budżetówka pójdzie na kancelarię premiera

Foto: PAP/Maciej Kulczyński

mat

Organizatorzy Marszu Gniewu na Kancelarię Prezesa Rady Ministrów przypominają, że 8 sierpnia 2023 r. w siedzibie OPZZ w Warszawie powstał Komitet Protestacyjny Pracowników Sfery Publicznej organizacji zrzeszonych w FZZ i OPZZ, działających w szeroko pojętej sferze budżetowej oraz jednostkach sektora finansów publicznych.

W akcji protestacyjnej uczestniczą: pracownicy sądów, prokuratury, ZUS, Policji, Państwowej Straży Pożarnej, MSWIA, Państwowej Inspekcji Pracy, KRUS, Urzędów Celnych, Urzędów Skarbowych, Domów Pomocy Społecznej, Poczty Polskiej, pracownicy oświaty, pracownicy kultury i sztuki, pracownicy samorządowi, pracownicy zakładów komunalnych, pracownicy cywilni wojska, pracownicy ochrony zdrowia, pracownicy uzdrowisk polskich, psycholodzy i kuratorzy sądowi. Związkowcy z budżetówki dodają, że ich akcję wesprą górnicy oraz pracownicy przemysłu z Solarisa.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
Szef opublikował zdjęcie „chorej” pracownicy na weselu. Ekspert: „Nie zastanowił się”
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Sądy i trybunały
Piotr Prusinowski: W Sądzie Najwyższym pozostaje tylko zgasić światło
Sądy i trybunały
Minister Waldemar Żurek nie posłuchał kolegiów. Są kolejne dymisje w sądach
Reklama
Reklama