Premier zapowiedział oszczędności. Członkowie Rady Ministrów, sekretarze stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM) i w ministerstwach nie będą już mogli otrzymywać nagród. Z informacji zamieszczonej w planie prac legislacyjnych rządu wynika jednak, że będą podwyżki. Przesunięcie podsekretarzy stanu do służby cywilnej będzie bowiem oznaczać wzrost ich pensji. Korzystne zmiany czekają też sekretarzy stanu.
Zarobią więcej
– Mówi się, że przeniesienie podsekretarzy stanu do służby cywilnej przyniesie oszczędności, ale prawda jest taka, że na kierowniczych stanowiskach w służbie cywilnej zarabia się więcej. Otrzymają więc podwyżki – mówi prof. Jakub Stelina, dziekan Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
Wiceministrowie w randze sekretarzy stanu również mogą liczyć na poprawę sytuacji majątkowej. Ci, którzy są jednocześnie posłami lub senatorami, będą mieli prawo do zachowania 60 proc. uposażenia przysługującego im z tytułu sprawowania mandatu posła albo senatora.
– W tej chwili sekretarz stanu będący jednocześnie posłem lub senatorem otrzymuje dietę, ale uposażenie poselskie mu się zawiesza – mówi prof. Jakub Stelina.
Praktyka jest taka, że sekretarzami zostają najczęściej posłowie. Na przykład w Ministerstwie Rodziny jest dwóch sekretarzy – posłowie Stanisław Szwed i Krzysztof Michałkiewicz, w Ministerstwie Sprawiedliwości – posłowie Patryk Jaki i Michał Wójcik, a w Ministerstwie Edukacji Narodowej posłanka Marzena Machałek.