Polska Izba Ubezpieczeń podsumowała pierwszy kwartał 2021 r. na rynku ubezpieczeń. Suma wypłaconych przez ubezpieczycieli świadczeń sięgnęła 10,2 mld zł. Z tego 4,8 mld zł przypada na ubezpieczenia na życie, 3,8 mld zł odszkodowań i świadczeń pochodziło z ubezpieczeń komunikacyjnych OC i AC, zaś 1,6 mld zł z pozostałych ubezpieczeń.

Więcej wypłat życiowych
Na rynku życiowym widoczny jest przede wszystkim wzrost świadczeń z ubezpieczeń ochronnych, które wzrosły aż o 28 proc. – Dane pokazują tragiczne skutki pandemii. Wyższą śmiertelność obserwowaliśmy już od listopada 2020 r., natomiast w I kwartale 2021 r. dotyczyła ona także młodszych grup wiekowych – mówi Jan Grzegorz Prądzyński, prezes zarządu PIU.
– Czy wzrost kwoty wypłacanych świadczeń może doprowadzić do wzrostu cen ubezpieczeń na życie ? – zapytaliśmy PIU. – Każdy zakład ubezpieczeń prowadzi swoją indywidualną politykę cenową – odpowiedział krótko Marcin Tarczyński, menedżer do spraw komunikacji i analiz w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.
Ubezpieczyciele nie chcieli tego komentować oficjalnie. Nieoficjalnie usłyszeliśmy, że podwyżek na razie raczej nie będzie, bo chodzi o polisy długoterminowe, na życie, tymczasem poważny wzrost kwoty wypłacanych świadczeń dotyczy jednego kwartału. Teraz pandemia wyhamowała i coraz więcej osób jest zaszczepionych. – Wiele zależy od tego, co będzie się działo jesienią. Jeśli przyjdzie silna czwarta fala pandemii i znów będzie dużo zgonów, to podwyżki mogą się pojawić – twierdzą nasi rozmówcy.