- 20 zł z tej kwoty zostało już wypłacone – przypomniał Przemysław Dąbrowski, wiceprezes PZU. – Pozostałą część chcemy podzielić, aby utrzymać wysoki wskaźnik rentowności. Pozwoli nam on w przyszłości rekomendować wypłatę dywidendy w najwyższym przedziale 75 proc. i więcej zysku netto.
Dąbrowski przedstawił wyniki finansowe Grupy PZU po I kwartale 2014 roku. Wynik netto wyniósł 760.443 tys. zł i był niższy o 9,2 proc. od wyniku netto za analogiczny okres roku poprzedniego, czyli o 76.674 tys. – Wpływ na taki stan rzeczy miał fakt, iż przed rokiem mieliśmy do czynienia ze zdarzeniami jednorazowymi – podpisanie ugody z AXA France w zakresie ubezpieczenia Zielona Karta, co dało jednorazowo około 53 mln zł oraz rozpoczęcie konsolidacji funduszy, która przyniosła około 168 mln zł – wyjaśnił wiceprezes. Z wyłączeniem zdarzeń jednorazowych wynik netto wzrósł o 18,9 proc. względem ubiegłego roku.
Wpływ na działalność Grupy PZU w pierwszym kwartale 2014 roku w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego miały m.in. spadek składki przypisanej brutto na skutek niższej sprzedaży ubezpieczeń ze składką jednorazową w kanale bancassurance oraz ubezpieczeń komunikacyjnych w części skompensowany przez rozwój ubezpieczeń grupowych ochronnych. Poprawiła się za to rentowność w ubezpieczeniach grupowych i indywidualnie kontynuowanych głównie w wyniku wzrostu portfela i spadku szkodowości produktów ochronnych. – Będziemy się koncentrowali na ich sprzedaży do czasu wyjaśniania sytuacji związanej ze sprzedażą produktów o charakterze inwestycyjnym – zaznaczył Dąbrowski.
Wiceprezes zapewnił też, że spółka utrzymuje dyscyplinę kosztową w podstawowych liniach biznesowych pozwalającą na realizację programów rozwojowych przy spadku powtarzalnych kosztów administracyjnych.
Składki przypisane brutto w okresie pierwszych 3 miesięcy 2014 roku wyniosły 4.353.979 tys. zł wobec 4.425.923 tys. zł w analogicznym okresie roku poprzedniego (-1,6 proc.). Spadła niestety sprzedaż ubezpieczeń indywidualnych ze składką jednorazową (-76.871 tys. zł),w szczególności produktów na życie i dożycie w kanale bancassurance oraz w segmencie ubezpieczeń masowych (-39.052 tys. zł), w tym: ubezpieczeń komunikacyjnych (-51.725 tys. zł). - To efekt starzenia się portfela oraz spadku średniej składki i obowiązkowych ubezpieczeń budynków w gospodarstwach rolnych w efekcie rosnącej konkurencji na rynku – wytłumaczył Dąbrowski.