Planowane są zmiany w sposobie wypłaty odszkodowań

Trwają prace nad wprowadzeniem bezpośredniej likwidacji szkód. Ma to polegać na tym, że odszkodowanie będzie wypłacać firma, w której poszkodowany wykupił OC, a nie tak jak dotychczas ubezpieczyciel sprawcy. Możliwe konsekwencje? Wykupując OC, przestaniemy kierować się wyłącznie jego ceną. Niektóre towarzystwa pewnie podniosą składki.

Publikacja: 19.09.2013 02:06

Ubezpieczyciele chcą zmienić system wypłaty odszkodowań za szkody rzeczowe, czyli takie jak zniszczenie samochodu. Proponują, by owe szkody były likwidowane przez towarzystwo, w którym poszkodowany wykupił polisę OC. Szkody osobowe zaś (czyli takie, które dotyczą człowieka: uszczerbek na zdrowiu czy śmierć poszkodowanego) byłyby na razie traktowane tak jak dotychczas, a więc za wypłatę odszkodowania będzie nadal odpowiedzialny ubezpieczyciel sprawcy wypadku.

Po zmianie systemu szkodę zgłosimy swojemu ubezpieczycielowi. W przypadku bezpośredniej likwidacji szkód wyceny dokona niezależny rzeczoznawca, co powinno uchronić klientów przed zaniżaniem odszkodowania.

Następnie towarzystwo, które wypłaciło odszkodowanie, rozliczy się z ubezpieczycielem sprawcy wypadku. Zatem sama zasada, że finansową odpowiedzialność poniesie ubezpieczyciel sprawcy, pozostaje bez zmian. Zmieni się tylko firma przeprowadzająca likwidację szkody.

Dziś poszkodowanemu pieniądze wypłaca ubezpieczyciel sprawcy wypadku bądź kolizji. On przeprowadza postępowanie likwidacyjne i powołuje rzeczoznawców. Takie rozwiązanie powoduje, że nagminne są problemy z likwidacją szkód z ubezpieczenia OC.

Poszkodowani zyskają

Zmiany będą korzystne zarówno dla ubezpieczycieli, jak i dla klientów. W obecnym systemie najlepsze efekty mają towarzystwa, które oszczędzają na likwidacji szkód oraz zaniżają odszkodowania z OC. Mogą to robić bez konsekwencji, gdyż klientowi jest wszystko jedno, jakie odszkodowanie dostanie osoba, której wyrządził szkodę, jak będzie wyglądała i ile czasu potrwa procedura likwidacji szkody.

– Po wprowadzeniu bezpośredniej likwidacji szkód klient przestanie kierować się wyłącznie ceną polisy OC, czyli nie będzie wybierać oferty najtańszej, ale będzie brał pod uwagę także jakość obsługi klienta. A być może właśnie jakość okaże się najważniejsza – mówi Marcin Tarczyński, analityk z Polskiej Izby Ubezpieczeń.

Można się więc spodziewać, że standard obsługi klienta się poprawi. Towarzystwa, chcąc zatrzymać klientów, nie będą zaniżały odszkodowań, a likwidację szkód będą przeprowadzały sprawnie. Jest więc szansa, że skończą się rozliczne spory, które dziś klienci często prowadzą z zakładami ubezpieczeń.

Jest tak w innych krajach europejskich

Spory pojawiają się w przypadku takich problemów, jak kwalifikowanie szkody jako całkowitej (wtedy niejednokrotnie odszkodowania są mocno zaniżane, patrz ramka) czy amortyzacja części zamiennych. Z doświadczeń zagranicznych wynika (bezpośrednia likwidacja szkody funkcjonuje w większości państw europejskich), że taki sposób wypłacania odszkodowań radykalnie wpływa na skrócenie terminów wypłat i zmniejszenie liczby sporów sądowych z ubezpieczycielami.

Kierowcy odpadnie też obowiązek ustalenia po wypadku, gdzie jest ubezpieczony sprawca. Teraz będzie to robiło towarzystwo.

– Bezpośrednia likwidacja szkód jako rozwiązanie skłaniające do konkurowania nie tylko ceną, ale również jakością to krok w dobrym kierunku w ubezpieczeniach OC. Bo w przypadku tych polis mamy najczęściej do czynienia z naruszaniem praw konsumentów – ocenia Bartłomiej Krupa, prezes Polskiej Izby Doradców i Pośredników Odszkodowawczych. – Nie można jednak zapominać, że to modyfikacja formy postępowania, a nie jego wyników.

Czy koniec wojny cenowej

Dalszą konsekwencją bezpośredniej likwidacji szkód może być zakończenie wyczerpujących wojen cenowych, prowadzonych przez ubezpieczycieli sprzedających komunikacyjne OC. Dziś mogą oni konkurować tylko ceną, po zmianie – także jakością likwidacji szkód. Można więc liczyć, że klienci, kupując polisy OC, będą brali pod uwagę również ten drugi czynnik.

W tej sytuacji niewykluczone, że wzrosną ceny ubezpieczenia OC, gdyż zakłady ubezpieczeń sprawnie likwidujące szkody będą mogły pozwolić sobie na podwyżki składek.

Zmiany planowane są w przyszłym roku. Dokładny termin ich wprowadzenia nie jest jeszcze znany. Obecnie trwają prace w Polskiej Izbie Ubezpieczeń.

Przepisy się nie zmienią. Bezpośrednia likwidacja szkód będzie się odbywała na zasadzie umowy między towarzystwami.

Nowy system będzie dobrowolny, ale PIU liczy, że wszyscy ubezpieczyciele do niego przystąpią, gdyż jest on dla nich korzystny. Pozwala przyspieszyć likwidację szkód, dając w ten sposób towarzystwom oszczędności.

Poznaj swoje prawa

Jakie są najczęstsze problemy z OC

Odszkodowania z komunikacyjnego ubezpieczenia OC często są źródłem kłopotów i sporów poszkodowanych z towarzystwami. Klienci ubezpieczycieli kierują wiele skarg do rzecznika ubezpieczonych. Poszkodowani najczęściej mają problem ze sposobem likwidacji szkód z OC, polegającym na nieuzasadnionym kwalifikowaniu szkody jako całkowitej, a nie częściowej. W takim przypadku towarzystwo uznaje, że naprawa auta jest nieopłacalna, gdyż koszt naprawy przewyższa wartość pojazdu. Ubezpieczyciel wypłaca więc poszkodowanemu kwotę odpowiadającą wartości samochodu sprzed szkody minus wartość wraku. Towarzystwa często zaniżają wartość auta sprzed szkody, a zawyżają wartość wraku, nie udzielając jednocześnie pomocy przy jego sprzedaży za ustaloną przez siebie cenę. Efekt jest taki, że klient dostaje zaniżone odszkodowanie. Są także problemy z uzyskaniem pełnej rekompensaty za wynajem pojazdu zastępczego. Ubezpieczyciel musi pokryć wydatki na wynajem pojazdu zastępczego, jeśli są one celowe i ekonomicznie uzasadnione, a towarzystwa nie zawsze wyrażają na to zgodę. Zdarza się też, że zakłady ubezpieczeń ograniczają prawa poszkodowanych do decydowania o wyborze części stosowanych do naprawy pojazdu, zalecając naprawę przy użyciu części alternatywnych (zamienników) zamiast części oryginalnych. Często też stosują amortyzację części i wypłacają odszkodowanie pomniejszone o zużycie tych części. Takie działania są bezprawne. Na żądanie poszkodowanego ubezpieczyciel jest zobowiązany wypłacić odszkodowanie obejmujące celowe, ekonomicznie uzasadnione koszty nowych części i materiałów służących do naprawy pojazdu. Towarzystwa czasem nie uwzględniają roszczeń klientów domagających się odszkodowania z tytułu utraty wartości handlowej auta. A przecież nawet najstaranniejsza naprawa nie zapobiegnie zmniejszeniu wartości samochodu w porównaniu ze stanem sprzed szkody; przesądza o tym sam fakt uczestnictwa auta w wypadku. Ubezpieczyciel powinien więc wyrównać różnicę między wartością pojazdu nieuszkodzonego a jego wartością po wypadku. Poszkodowani skarżą się też na odmowę zwrotu kosztów związanych z holowaniem i parkowaniem pojazdu. Inne zarzuty pod adresem towarzystw to obniżanie stawek za roboczogodziny przy naprawie auta oraz nieuwzględnianie w ramach odszkodowań podatku VAT. Jeżeli ubezpieczyciel niesłusznie odmawia odszkodowania bądź zaniża jego wysokość, warto się odwoływać od takiej decyzji. Pomocne będą uchwały Sądu Najwyższego, które wskazują, jak należy interpretować przepisy dotyczące wypłaty odszkodowań z OC. Jeżeli zakład ubezpieczeń, mimo odwołania się klienta od jego decyzji, nie zmieni swojego stanowiska, poszkodowany może złożyć skargę do rzecznika ubezpieczonych albo Komisji Nadzoru Finansowego. Może także wystąpić na drogę sądową.

Podstawowe informacje

Po co nam komunikacyjna polisa OC

Ubezpieczenie OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ma na celu ochronę osób, które mogą zostać poszkodowane w wypadkach w związku z użytkowaniem tych pojazdów. Polisę tę musi wykupić każdy właściciel pojazdu, nie tylko samochodu, ale także ciągnika czy motocykla. Jeżeli dojdzie do szkody, wówczas odszkodowanie, które należy się osobie pokrzywdzonej od sprawcy, wypłaci za niego ubezpieczyciel. Dzięki temu poszkodowany nie jest narażony na to, że sprawcy nie będzie stać na zrekompensowanie wyrządzonych szkód. Równocześnie ubezpieczenie OC chroni właściciela pojazdu od obowiązku wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia osobom poszkodowanym w zawinionym przez niego wypadku. Tym samym OC chroni majątek właściciela pojazdu, bo odszkodowanie może być wysokie, wręcz rujnujące dla domowych finansów. Obowiązkowe ubezpieczenie OC zasadniczo jest wykupywane na 12 miesięcy. Właściciel auta ma obowiązek zawrzeć umowę z towarzystwem w dniu rejestracji pojazdu, a jeżeli chce się poruszać pojazdem przed jego zarejestrowaniem w Polsce, musi mieć OC przed wprowadzeniem pojazdu na drogę publiczną. Istnieje obowiązek zachowania ciągłości ubezpieczenia przez cały czas, kiedy samochód jest zarejestrowany, nawet wtedy, gdy nie korzysta się z niego przez dłuższy okres. Za niewykupienie ubezpieczenia OC grożą kary. Jeżeli właściciel samochodu osobowego nie ma OC dłużej niż 14 dni, to w 2013 r. zapłaci 3200 zł; w przypadku przerwy od czterech do 14 dni kara wynosi 1600 zł, a do trzech dni – 640 zł.

Zupełnie inne umowy

Najważniejsze różnice między OC i autocasco

Ubezpieczenie OC (odpowiedzialności cywilnej) służy zabezpieczeniu interesu poszkodowanego, dlatego jest obowiązkowe. Z polisy tej właściciel pojazdu nie otrzyma odszkodowania, jeżeli sam sobie wyrządził szkodę, powodując wypadek. W razie wypadku zawinionego przez innego kierowcę poszkodowany dochodzi odszkodowania nie od swojego ubezpieczyciela, ale od towarzystwa, które wystawiło polisę OC sprawcy wypadku. Poszkodowany może żądać zrekompensowania wszystkich poniesionych szkód, zarówno osobowych (dotyczących zdrowia), jak i majątkowych. Zasady odpowiedzialności uregulowane są przepisami prawa. Inaczej jest w przypadku autocasco. Jest to ubezpieczenie dobrowolne. Warunki ubezpieczenia ustala towarzystwo, a klient zgadza się na nie, podpisując umowę. W AC, inaczej niż w OC, odszkodowanie trafia do osoby, która kupiła polisę. Ubezpieczenie autocasco ma przede wszystkim zrekompensować koszty naprawy pojazdu w przypadku jego uszkodzenia częściowego lub umożliwić zakup innego auta w razie szkody  całkowitej. Najczęściej chodzi o sytuacje, gdy do zniszczenia samochodu doszło z winy kierującego nim, gdy auto zostało uszkodzone na parkingu nie wiadomo przez kogo, albo gdy np. spadła na nie gałąź drzewa podczas wichury. Polisa ta może dać ochronę także w razie kradzieży auta. Z ubezpieczenia AC likwidowane są tylko szkody rzeczowe. Towarzystwo pokryje więc koszty naprawy samochodu, ale nie wypłaci odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu. Zakres ochrony zależy od wykupionego wariantu (zazwyczaj im droższa polisa, tym większy zakres).

Ubezpieczyciele chcą zmienić system wypłaty odszkodowań za szkody rzeczowe, czyli takie jak zniszczenie samochodu. Proponują, by owe szkody były likwidowane przez towarzystwo, w którym poszkodowany wykupił polisę OC. Szkody osobowe zaś (czyli takie, które dotyczą człowieka: uszczerbek na zdrowiu czy śmierć poszkodowanego) byłyby na razie traktowane tak jak dotychczas, a więc za wypłatę odszkodowania będzie nadal odpowiedzialny ubezpieczyciel sprawcy wypadku.

Po zmianie systemu szkodę zgłosimy swojemu ubezpieczycielowi. W przypadku bezpośredniej likwidacji szkód wyceny dokona niezależny rzeczoznawca, co powinno uchronić klientów przed zaniżaniem odszkodowania.

Pozostało 94% artykułu
Ubezpieczenia
PZU z nową strategią. W niej sprzedaż Aliora do Pekao, wzrost zysku i dywidendy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ubezpieczenia
Artur Olech, prezes PZU. O zbrodniach przeszłości i planie na przyszłość
Ubezpieczenia
PZU zaskoczyło na plus wynikami. Kurs mocno w górę
Ubezpieczenia
Solidne wyniki PZU mimo powodzi. Niebawem nowa strategia
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ubezpieczenia
Mało chętnych na Europejską Emeryturę