W skrócie firma podsumowała miniony rok w ten sposób: dynamiczny rozwój w ubezpieczeniach życiowych, fuzja z MTU Moje Towarzystwo Ubezpieczeń i powrót na fotel wicelidera w ubezpieczeniach majątkowych.
Prawie 5 mld składki, to o 17,4 proc. więcej niż przed rokiem. - Na tak dobry wynik wpłynęła głównie bardzo wysoka dynamika sprzedaży w spółce życiowej – uważa Grzegorz Szatkowski, wiceprezes STU ERGO Hestia ds. finansowych. - Spółka majątkowa, STU ERGO Hestia, dzięki fuzji z MTU wróciła na drugie miejsce wśród ubezpieczycieli majątkowych, uzyskując 13,1 proc. udziału w rynku.
Zaznacza przy tym, że w 2014 roku firma koncentrowała się na utrzymaniu rentowności – tak dobre wyniki Grupa ERGO Hestia osiągnęła dzięki konsekwentnej polityce taryfowej. – 2014 rok był bardzo wymagający, wielu ubezpieczycieli kusiło klientów ceną - dodał. - Rok 2015 również będzie trudny. Czeka nas wdrożenie wytycznych KNF, w tym rekomendacji U w zakresie bancassurance. Ciekawe konsekwencje dla klientów może mieć wdrożenie Bezpośredniej Likwidacji Szkód przez większość ubezpieczycieli. Przy zakupie OC komunikacyjnego coraz większe znaczenie będzie miała jakość obsługi i likwidacji szkód. To dobrze, ERGO Hestia od lat należy do liderów w tym obszarze.
Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń ERGO Hestia wraz z włączoną spółką MTU uzyskało 3,444 mld składki przypisanej brutto. W porównaniu z rokiem 2013 oznacza to spadek o 6,7 proc., co w obliczu trwającej na rynku wojny cenowej jest nadal dobrym wynikiem. Firma wykazała zysk netto na poziomie 111,15 mln zł, a jej wynik techniczny sięgnął 38,46 mln zł.
Sopockie Towarzystwo Ubezpieczeń na Życie ERGO Hestia SA zebrało od stycznia do grudnia 2014 1,530 mld zł składki przypisanej brutto. W porównaniu z 2013 r. oznacza to wzrost aż o 181,3 proc. Zysk netto spółki w 2014 r. wyniósł 23,19 mln zł (dynamika 100,3 proc.), zaś jego wynik techniczny osiągnął poziom 26,81mln (dynamika 94,1 proc.).