Ustawa o Funduszu Kompensacyjnym Szczepień Ochronnych (FKSO), czyli nowelizacja ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, od początku budzi kontrowersje. W dodatku, choć projekt rządowy trafił do Sejmu już w sierpniu, na początku grudnia do Sejmu wpłynął projekt poselski, a parlamentarzyści zajęli się nim w sposób błyskawiczny. Skąd te zawirowania?
Obok wprowadzenia Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, czyli świadczeń dla osób, które doznały ciężkich niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP), projekt rządowy przewidywał m.in. zwiększenie sankcji w ramach działań przeciwepidemicznych. Kwestie te były na tyle kontrowersyjne, że postanowiono je rozdzielić i sprawę Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych rozpatrywać w oddzielnym projekcie. Chodziło o to, by przepisy regulujące te zagadnienia, będące zresztą wiernym powtórzeniem regulacji z projektu rządowego, zaczęły obowiązywać jak najszybciej.