Reklama

Stacja paliw odpowiada za poparzenie dziecka na zasadzie winy i ryzyka

Właściciel stacji paliw, który nie zabezpieczył baku po paliwie, odpowiada za wypadek dziecka na zasadzie winy i ryzyka.

Publikacja: 21.01.2015 07:24

Stacja paliw odpowiada za poparzenie dziecka na zasadzie winy i ryzyka

Foto: www.sxc.hu

We wrześniu 2010 r. dziewięcioletni Sylwester K. z dwa lata starszym bratem i jego kolegą weszli przez przerwę w ogrodzeniu na teren, gdzie znajdują się m.in. stacja paliw, warsztat mechaniczny i restauracja ze sklepem. Znaleźli tam wymontowany z samochodu ciężarowego bak po paliwie. Przewrócili go, a następnie kolega dziewięciolatka podpalił rozlaną substancję. Doszło do wybuchu. Ogień poparzył stojącego najbliżej Sylwestra K. Do dziś pozostały mu blizny na dłoniach.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Sądy i trybunały
Sędzia kupił wódkę na stacji benzynowej, wypił i odjechał. SN wydał wyrok
Prawo w Polsce
Związki partnerskie. Rząd pokazał nowy projekt ustawy. Co zawiera?
Spadki i darowizny
Deregulacja w spadkach. Będzie prościej i nowocześniej
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Prawo drogowe
Czy kolizja w trakcie egzaminu na prawo jazdy go unieważnia? Jest ważny wyrok NSA
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama