Sprawa jaka trafiła na wokandę Sądu Rejonowego w Bielsku Podlaskim dotyczyła zdarzenia, jakie miało miejsce 6 czerwca 2013 roku. Wówczas przechodząca osiedlowym chodnikiem Nina U. (imię fikcyjne) potknęła się o wystającą płytkę i upadła na rękę. Starszą kobietę przewieziono do szpitala, gdzie udzielono jej doraźnej pomocy i skierowano na dalsze leczenie oraz rehabilitację.
Wobec poniesionego uszczerbku na zdrowiu oraz potrzeb dalszego leczenia, kobieta zwróciła się z pismem do administrującej osiedlem spółdzielni mieszkaniowej, żądając zapłaty 15 tys. zł jako rekompensaty finansowej. Spółdzielnia przekazała sprawę firmie ubezpieczeniowej, gdzie miała wykupioną polisę od odpowiedzialności cywilnej.
Ostatecznie sprawa trafiła do sądu. Nina U. w pozwie żądała wspomnianych 15 tys. zł. Podkreśliła, że od czasu wypadku ma bardzo częste zachwiania równowagi, musiała nosić stabilizator, a w chwili obecnej wymaga dalszego leczenia oraz poddania się specjalistycznej rehabilitacji. Dodała, iż na skutek upadku przy każdej zmianie pogody odczuwa ból w ręce.
Firma ubezpieczeniowa wniosła o oddalenie powództwa. Nie kwestionowała przy tym ani okoliczności zdarzenia ani częściowej odpowiedzialności spółdzielni mieszkaniowej, ale podniosła jednak zarzut przyczynienia się Niny U. do powstania szkody w 50 procentach. Argumentowała, że wypłaciła poszkodowanej zadośćuczynienie w należytej wysokości (2,5 tys. zł).
Na czym miało polegać przyczynienie się starszej kobiety? Otóż firma ubezpieczeniowa przekonywała, iż pani Nina mieszkając od wielu lat na osiedlu, codziennie przechadzała się chodnikiem, na którym doszło do zdarzenia, więc doskonale zdawała sobie sprawę z istniejących na nim nierówności. Dalej firma wskazała, iż powódka jest osobą dorosłą, świadomą zagrożeń, a zatem powinna mieć w polu przewidywania możliwe konsekwencje swojej nieostrożności, tym bardziej, że zdarzenie miało miejsce w okresie letnim przy dobrych warunkach atmosferycznych, stąd miejsce uszkodzenia chodnika było widoczne. Dlatego kobiecie należało przypisać zarzut nieostrożności, a tym samym przyczynienia się do powstania szkody.