Nie ma litości dla Boeinga. B737 MAX-9 na dłużej uziemione

Amerykańskie lotnicze organy regulacyjne na ostro podchodzą do kolejnej niedoróbki Boeinga, która mogła stać się przyczyną katastrofy. A Alaska Airlines wypłacają odszkodowania swoim pasażerom.

Publikacja: 13.01.2024 11:17

Samoloty B737 MAX-9 na dłużej uziemione

Samoloty B737 MAX-9 na dłużej uziemione

Foto: AFP

W piątkowym oświadczeniu Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wysłała do Boeinga pismo z żądaniem dostarczenia dodatkowych informacji, zanim regulator ostatecznie zatwierdzi zasady przeglądów, jakie linie lotnicze muszą wykonać, aby wznowić loty. Wiadomo, że zaczną się one od kontroli w 40 z 171 uziemionych maszyn B737 MAX-9 z floty Alaska Airlines, czy United Airlines – dwóch z sześciu linii lotniczych latających tym modelem samolotu. Dopiero potem przeglądy zostaną przeprowadzone w pozostałych samolotach tego typu.

Czytaj więcej

Nowy kryzys w Boeingu. Ponad tysiąc rejsów odwołanych

„Pracujemy nad tym, aby nic podobnego się nie powtórzyło. Naszą jedyną troską jest bezpieczeństwo podróżnych, dlatego Boeing 737-9 MAX nie wróci w powietrze, dopóki nie będziemy całkowicie pewni, że jest bezpieczny” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez prezesa FAA Mike Whitakera.

Boeingi dłużej na ziemi

A to oznacza, że uziemienie B737 MAX-9 potrwa dłużej, niż wstępnie sądzono. Alaska Airlines, której samolot uległ awarii ponad tydzień temu i United Airlines, które wspólnie mają w swojej flocie 171 takich maszyn odwołały po 100-150 rejsów dziennie do 16 stycznia włącznie. A i w późniejszych terminach widać, że z rozkładów zniknęły niektóre połączenia. Łącznie, jak na razie jest to dobrze ponad 3 tysiące lotów. FAA planuje również audyt linii produkcyjnej Boeinga 737 Max 9 i jej dostawców, ze szczególnym naciskiem na przejrzenie zasad kontroli jakości. Obejmie on również ocenę „ryzyka bezpieczeństwa związanego z delegowanymi uprawnieniami i nadzorem nad jakością” — czytamy dalej w oświadczeniu.

Czyli nie jest wykluczone — podaje „Seattle Times”, że kontroli zostaną poddane także linie produkcyjne kooperantów Boeinga. A nawet więcej. „FAA rozważa możliwość wykorzystania niezależnej strony trzeciej do nadzorowania inspekcji Boeinga i jego systemu jakości” – stwierdził Whitaker w oświadczeniu.

Czytaj więcej

Awaria w Boeingu Alaska Airlines. Smartfony pomagają śledczym

Jennifer Homendy, przewodnicząca NTSB, w programie „CNN This Morning” stwierdziła, że ​​FAA i Boeing naprawdę potrzebują informacji o tym, jak do tego doszło, zanim będą mogły podjąć działania mające na celu dopuszczenie tych samolotów do ponownych operacji. - Zalecałabym FAA, aby nie przywracałaby ich do operacji ich do użytku, dopóki nie będą pewni, jak do tego doszło. Dopiero wtedy będzie wiadomo , jakie inspekcje należy przeprowadzić i jakie naprawy należy przeprowadzić – powiedziała Jennifer Homendy.

Z kolei Boeing w oświadczeniu stwierdził, że z zadowoleniem przyjął dodatkową kontrolę. „Z zadowoleniem przyjmujemy oświadczenie FAA i będziemy w pełni i przejrzyście współpracować z naszym organem regulacyjnym. Wspieramy wszelkie działania wzmacniające jakość i bezpieczeństwo i podejmujemy działania w całym naszym systemie produkcyjnym” — czytamy w oświadczeniu Boeinga.

Ruszają prawnicy

Alaska Airlines wysłały e-mail do wszystkich pasażerów, którzy byli na pokładzie feralnego lotu, oferując im rekompensatę pieniężną w wysokości 1500 dolarów za straty jakie mogli ponieść w związku z incydentem z 5 stycznia, a także pełen zwrot pieniędzy za wykupione bilety. Będą mieli także dostęp do całodobowej pomocy w zakresie zdrowia psychicznego i usług doradczych, w tym pomocy prawnej.

Według „Seattle Times sześciu pasażerów już złożyło pozew zbiorowy przeciwko Boeingowi w Sądzie Najwyższym hrabstwa King w Seattle. Domagają się odszkodowania za obrażenia odniesione podczas awarii maszyny. Z relacji osób, które były na pokładzie loty z Portland do Ontario w Kanadzie dochodziło tam do przerażających scen, ponieważ różnica ciśnienia wewnątrz i na zewnątrz kabiny spowodowała ogromny huk i wysysanie różnych przedmiotów.

Czytaj więcej

Nowy kryzys w Boeingu. Ponad tysiąc rejsów odwołanych

Do rangi cudów należy zaliczyć to, że żaden z pasażerów lotu nie odniósł poważnych obrażeń. Było to możliwe jedynie dzięki temu, że samolot znajdował się w fazie wznoszenia na wysokości 5 tysięcy metrów, w rzędzie przy zapasowych drzwiach, które zostały wyrwane, nikt nie siedział, a wszyscy pasażerowie byli przypięci pasami. Mimo tego niektórym z nich trzeba było udzielić pomocy medycznej z powodu drobniejszych zranień niezagrażających życiu. Ale i tak prawnicy już zacierają ręce. Ich zdaniem 1500 dolarów na pasażera za coś, co mogło oznaczać przeżycie śmierci i które można nawet określić jako przeżycie bliskie śmierci, jest absolutnie niewystarczające”.

Zmiany u Boeinga

Boeing ze swojej strony przyjął inną narrację, niż podczas incydentów z jakością z przeszłości. Dyrektor generalny Boeinga, David Calhoun, który w styczniu 2020 na tym stanowisku zastąpił Dennisa Muilenberga prezesa z czasów katastrof B737 MAX-8, przyznał się do błędów i zapewnił, że tym razem podejdzie do procesu naprawczego z pełną przejrzystością. Nie szukał już wsparcia u polityków, ani nie upierał się, że katastrofom winne są nie dość wyszkolone załogi.W wywiadzie dla CNN Calhoun podkreślił, że jest „pewny skuteczności działań FAA mających na celu inspekcję każdego samolotu i upewnienie się, że jest on zgodny z naszym projektem, który jest sprawdzoną konstrukcją”.

W piątkowym oświadczeniu Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) wysłała do Boeinga pismo z żądaniem dostarczenia dodatkowych informacji, zanim regulator ostatecznie zatwierdzi zasady przeglądów, jakie linie lotnicze muszą wykonać, aby wznowić loty. Wiadomo, że zaczną się one od kontroli w 40 z 171 uziemionych maszyn B737 MAX-9 z floty Alaska Airlines, czy United Airlines – dwóch z sześciu linii lotniczych latających tym modelem samolotu. Dopiero potem przeglądy zostaną przeprowadzone w pozostałych samolotach tego typu.

Pozostało 92% artykułu
Transport
Kiedy pierwszy samolot wyląduje na CPK? Wiceminister Maciej Lasek zdradza datę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Transport
Europa łaskawsza dla spalinowców
Transport
Rosja zbudowała 15 razy mniej samolotów pasażerskich niż chciał Putin
Transport
Strajk na budowie nadzorowanej przez Putina. Nie ma pieniędzy na wypłaty
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Transport
Od najbliższej soboty pociągi pojadą szybciej na głównych trasach