Qatar Airways grozi, że nie kupi silników P&W

Linia zagroziła na salonie w Singapurze rezygnacją z kupna silników Pratt & Whitney dla swej floty airbusów, ponieważ jest z nimi "masa problemów".

Publikacja: 17.02.2016 15:53

Przewoźnik znad Zatoki zamówił w Tuluzie 50 samolotów A320neo, pierwszą maszynę miał odebrać w grudniu, ale nie zgodził się z powodu problemów z silnikami, samolot trafił w styczniu do Lufthansy.

Prezes linii Akbar al-Baker, znany skądinąd z wyśrubowanych wymagań - zapytany o wyjaśnienia, stwierdził: - Jest mnóstwo rzeczy nie tak z A320neo, z silnikami, więc odmówiliśmy przyjęcia tych samolotów.

- Chcę wyraźnie powiedzieć: to nie jest wina Airbusa. Airbus wywiązał się ze swojej części, ale jak wiadomo, samolot nie może latać bez silników. A oni mają ogromne problemy z silnikami - powiedział dziennikarzom.

- Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale Qatar Airways nie przyjmie samolotu z tymi silnikami, chyba że zostaną bardzo poprawione. Inaczej nie będziemy mieli innego wyjścia, jak poszukać zastępczej dostawy.

O dostawę silników do nowych samolotów wąskokadłubowych Airbusa konkurują amerykański Pratt & Whitney i spółka Safran-General Electric, CFM Int'l. Amerykanie przyznali, że ich silnik ma problemy, ale nie zagrażają one oszczędności 15 proc. w zużyciu paliwa.

- Nie anulujemy naszego zamówienia na A320neo - powiedział al-Baker. - Nasze stosunki z Airbusem są bardzo mocne. Mamy pełne zaufanie do programu NEO, ale możemy anulować całe zamówienie u Pratta & Whitneya - dodał.

Katarczyk znany z głośnego krytykowania podczas salonów niedotrzymywania przez producentów norm jakości jego linii powiedział również, że dostarczono silniki bez wymaganych osiągów.

- Oni twierdzą, że są w trakcie usuwania tych kwestii, ale nie zaufam, dopóki nie zobaczę tego. Zapytany, czy przewoźnik ustalił termin rozwiązania tych problemów odpowiedział: - Tak, daliśmy im termin - miesięcy.

Szef P&W Robert Leduc we wcześniejszej rozmowie z Reuterem przedstawił dalsze szczegóły dwóch problemów z tymi silnikami, które wpłynęły na czas ich uruchamiania i przyczyniały się do wysyłania mylnych meldunków komputerowych. Kwestie te zostały rozwiązane, producent dostarcza silniki zgodnie z najnowszym harmonogramem.

Przedstawiciele Airbusa i P&W wyjaśnili, że wprowadzono w I półroczu wolniejszy harmonogram dostaw dla zapewnienia płynnego zwiększania rytmu produkcji. Według Leduca, z 200 silników GTF, jakie mają powstać w 2016 r. 60-65 proc. zostanie dostarczone w II półroczu.

Transport
Maciej Lasek: Budowa CPK oznacza koniec Lotniska Chopina na Okęciu
Transport
Kubańskie linie lotnicze uziemione. Argentyńskie firmy odmówiły dostaw paliwa
Transport
Dobry kwartał Airbusa i kolejne problemy Boeinga
Transport
Koniec handryczenia się z liniami lotniczymi. Odszkodowania szybko i online
Transport
Tor wodny z i do portu w Baltimore odblokowany
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?