Paryskie spotkanie odbywa się po 4 latach przerwy wywołanej przez pandemię, spotkanie w 2021 r. odwołano z jej powodu. Największa na świecie tego rodzaju impreza, organizowana przemiennie co 2 lata z Farnborough, zapowiada się atrakcyjnie. Przewoźnicy i firmy leasingowe będą chciały zapewnić sobie dostawy nowych, bardziej ekologicznych samolotów, bo na świecie rośnie popyt na podróże.
- W latach COVID-u nie powstało ok. 3300 samolotów, to prawie 15 proc. światowej floty — stwierdził Andy Cronin, prezes irlandzkiej firmy leasingowej Avolon. Przy nowym popycie i w sytuacji dalszych napięć w łańcuchach dostaw wielu klientów będzie składać zamówienia — nie na obecną dekadę, ale na następną — aby nie zostać bez nowych maszyn. Airbus sprzedał praktycznie wszystkie samoloty wąskokadłubowe, jakie może wypuścić w tej dekadzie, Boeingowi zostało niewiele wolnych okienek dostaw w najbliższym czasie. — Zapanował rynek sprzedającego, co rzadko zdarzało się dotąd.