Aktualizacja: 25.06.2016 15:12 Publikacja: 25.06.2016 09:23
Foto: Fotorzepa/Filip Frydrykiewicz
Z wyliczeń IATA wynika, że do roku 2020 brytyjski rynek lotniczy zmniejszy się przynajmniej o 3-5 procent. W 2015 roku między krajami Unii Europejskiej i Wielką Brytanią podróżowało samolotami 117 mln ludzi. Teraz powodów do odwiedzin będzie znacznie mniej, choćby podróży do Brukseli.
Tony Tyler, dyrektor generalny IATA, mówi, że Unia Europejska i Wielka Brytania powinny zrobić wszystko, żeby zapewnić płynność i bezpieczeństwo ruchu lotniczego. Uregulowanie na nowo stosunków między wychodzącą z Unii Europejskiej Wielką Brytanią a pozostałymi 27 krajami - zdaniem Tylera - potrwa przynajmniej 2 lata, a być może dłużej. Kluczowe jest jednak utrzymanie wszelkich umów dotyczących np. praw pasażerów. Tyler widzi dla Wielkiej Brytanii rozwiązanie polegające na wstąpieniu do European Common Aviation Area. Żeby to zrobić rząd w Londynie będzie musiał zaakceptować unijne zasady obowiązujące w tej organizacji. Wiadomo już, że bardzo ucierpią przewozy cargo, bo zmaleją obroty handlowe.
Rosyjski dyktator podpisał dekret wymuszający na rosyjskich taksówkarzach przesiadkę na samochody marki łada i a...
Rosyjska awiacja sypie się coraz mocniej. Najczęściej wysiadają silniki i opony, których rosyjskie linie nie maj...
Za unijne pieniądze PKP Intercity kupi ponad pół setki szybkich lokomotyw i zmodernizuje blisko ćwierć tysiąca w...
Grupa PKP Cargo chce zbyć udziały w Euroterminalu Sławków i Terminalach Przeładunkowych Sławków-Medyka. Zarząd z...
Po raz pierwszy Bruksela szykuje się do ukarania rosyjskiego koncernu, którego spółka zależna miała kluczowe zna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas