Dobre perspektywy dla rynku samolotów

Długoterminowe prognozy światowego rynku ogłoszone z okazji salonu w Farnborough przez Airbusa i Boeinga wskazują, że w tym sektorze nie będzie recesji.

Publikacja: 11.07.2016 18:24

Dobre perspektywy dla rynku samolotów

Foto: Bloomberg

Airbus ocenia, że w latach 2016-35 ruch pasażerski będzie rosnąć  średnio o 4,5 proc. rocznie wywołując popyt na ponad 33 tys. nowych samolotów ponad 100-miejscowych - 32 425 pasażerskich i 645 cargo o nośności ponad 10 ton - o wartości 5,2 bln dolarów. Do 2035 r. światowa flota niemal podwoi się  z 19 500 samolotów  obecnie do prawie 40 tys. Ok.13 tys. maszyn obu kategorii zostanie wymienione na nowsze i  sprawniejsze paliwowo.

Boeing z kolei poprawił swą prognozę sprzed roku o 4,1 proc. i przewiduje teraz, że linie na świecie będą potrzebować 39 620 nowych samolotów o wartości 5,9 bln dolarów. Popyt zapewni zwłaszcza rozwój tanich przewoźników i wschodzących rynków

W segmencie samolotów wąskokadłubowych, w którym Airbus ma przewagę z rodziną A320neo Europejczycy szacują popyt na ponad 23 500 maszyn za 2,4 bln dolarów. To 71 proc. całego nowego roku, na Azję-Pacyfik przypadnie z niego 39 proc. Amerykanie przewidują rynek 28 140 maszyn, o 5 proc. większy niż rok temu.

W segmencie samolotów  szerokokadłubowych Airbus zakłada zapotrzebowanie na 9500 sztuk pasażerskich i cargo o wartości 2,8 bln dolarów - 29 proc. wszystkich dostaw i 54 proc. rynku pod względem wartości. Większość dostaw (46 proc.) przypadnie na Azję-Pacyfik. Boeing przewiduje natomiast popyt na 9100 sztuk, bo w latach 2021-28 nastąpi wymiana starej floty.

Ostatni segment rynku to maszyny  superduże - A380 i B747-8. Airbus nie podał żadnych liczb, bo ma duże trudności ze sprzedawaniem swych superjumbo. Boeing przewiduje  dostawę 530 takich samolotów.

Urbanizacja i klasa średnia

Czynnikiem napędzającym popyt będzie postępująca urbanizacja i rosnąca   klasa średnia  na wschodzących rynkach, głównie w Azji. Do 2035 r. 62 proc. ludności świata biedzie żyć w miastach, liczba tzw. mega-metropolii wzrośnie z 55 do 93. Liczebność klasy średniej na wschodzących rynkach podwoi się do 3,5 mld ludzi - ocenia Airbus.

W omawianym okresie rynek będzie potrzebować 560 tys.  pilotów i 540 tys. mechaników do obsługi nowych samolotów - uważa Airbus mający obecnie 14 ośrodków szkolenia personelu.

Boeing przewiduje, że 15 130 samolotów przypadnie na Azję, 8330 na Amerykę Płn. i 7570 na Europę. Roczny wzrost przewozów frachtu o 4,2 proc. wywoła popyt na 930 nowych samolotów cargo i 1440 przerobionych z wersji pasażerskich.

Airbus ocenia, że w latach 2016-35 ruch pasażerski będzie rosnąć  średnio o 4,5 proc. rocznie wywołując popyt na ponad 33 tys. nowych samolotów ponad 100-miejscowych - 32 425 pasażerskich i 645 cargo o nośności ponad 10 ton - o wartości 5,2 bln dolarów. Do 2035 r. światowa flota niemal podwoi się  z 19 500 samolotów  obecnie do prawie 40 tys. Ok.13 tys. maszyn obu kategorii zostanie wymienione na nowsze i  sprawniejsze paliwowo.

Boeing z kolei poprawił swą prognozę sprzed roku o 4,1 proc. i przewiduje teraz, że linie na świecie będą potrzebować 39 620 nowych samolotów o wartości 5,9 bln dolarów. Popyt zapewni zwłaszcza rozwój tanich przewoźników i wschodzących rynków

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił