Polegał on na tym, że związkowcy wyjaśniali pozostałym kolegom na czym polega niedotrzymywanie obietnic przez pracodawcę, którym jest Grupa Lufthansy. Jeśli Lufthansa nie będzie skłonna do kompromisu, prawdziwe akcje protestacyjne będą się nasilały — zapowiadają.
Związkowcy należący do trzech współpracujących ze sobą organizacji, zaplanowali swoją akcję we wtorek od 5 rano do 6 po południu. Brussels Airlines zatrudnia 1,1 tys. stewardów i stewardes. Pracownicy przewoźnika skarżą się na to, że otrzymują nieregularnie wynagrodzenia, załogi są planowane przypadkowo, że nie są przestrzegane zasady bezpieczeństwa narzucone przez Europejską Agencję Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA), że autobusowe transfery są bardzo długie, na odprawy czeka się w nieskończoność, a przydział rejsów jest niesprawiedliwy. Związki domagają się również usunięcia kilku punktów z układu zbiorowego podpisanego rok temu po restrukturyzacji w firmie, która doprowadziła do redukcji personelu o 25 proc. i floty o 30 proc.