Spóźniony lot A330neo

Szerokokadłubowy A330neo w nowej wersji wykonał pierwszy próbny lot, opóźniony względem planów z powodu zwłoki w montażu silników Trent 7000

Publikacja: 19.10.2017 18:09

Start z lotniska w Tuluzie obserwowało kierownictwo Airbusa i Rolls-Royce, dostawy silników.

Rodzina A330 oferowanych od lat 90. zapewniała największą sprzedaż do czasu pojawienia się B787 Dreamliner. Unowocześniona wersja A330neo z większymi silnikami ma bronić pozycji Airbusa na lukratywnym rynku maszyn na 250-300 miejsc.

Dyrektor generalny Fabrice Bregier poinformował, że Airbus postanowili zwiększyć maksymalny udźwig tego samolotu o ok.4 proc. do 251 ton, aby maszyna mogła latać od 2020 r. na dłuższych trasach, np. z Londynu do Kuala Lumpur.

Pierwszy lot opóźnił się z powodu późnego zakończenia montażu silników Trent 7000, bo ich producent nie mógł poradzić sobie z dwoma innymi projektami. Twierdzi, że nowe większe silniki są o 10 proc. sprawniejsze i o połowę mniej głośne od poprzedniej generacji.

Airbus podał, że nowy A330neo wejdzie do eksploatacji w połowie 2018 r., wcześniej, gdy przystępował w 2014 r. do prac modernizacyjnych, planował premierę w IV kwartale 2017.

Bregier poinformował również, że Airbus nadal zakłada dostawę w tym roku ok. 200 wąskokadłubowych A320neo, ale będzie to trudne. Producent silników Pratt&Whitney, który miał z nimi problemy powodujące opóźnienia w dostawach samolotów testuje teraz przeprojektowane elementy silników i ma pod koniec roku zacząć dostawy zmienionej wersji.

Na razie samoloty bez jednostek napędowych stoją na placu w Tuluzie, bo producent silników wysyła części zamienne do nich liniom, które uziemiły swe samoloty z powodu wcześniejszych przeglądów technicznych. Większość samolotów ma trafić do klientów, którzy wybrali nowe amerykańskie silniki GTF. Nie ma natomiast problemów z jednostkami produkowanymi rzez CFM Int'l, spółkę GE i Safrana.

A330neo i A320neo są przykładami dość taniego unowocześnienia dokonanego przez Airbusa, który podobnie jak Boeing chce wykorzystać skok w technologii projektowania silników, na czym skorzystają też droższe nowe wersje A350 i B787.

Start z lotniska w Tuluzie obserwowało kierownictwo Airbusa i Rolls-Royce, dostawy silników.

Rodzina A330 oferowanych od lat 90. zapewniała największą sprzedaż do czasu pojawienia się B787 Dreamliner. Unowocześniona wersja A330neo z większymi silnikami ma bronić pozycji Airbusa na lukratywnym rynku maszyn na 250-300 miejsc.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Niemiecki superpociąg lepszy od francuskiego TGV
Transport
Kubańska linia lotnicza bez paliwa. Zmuszona do zawieszenia działalności
Transport
Lotniczy dress code. Jak się ubrać na podróż samolotem
Transport
Gorszy kwartał Lufthansy (strajki) i Air France-KLM
Transport
Rosyjscy hakerzy znów w akcji. Finnair wstrzymuje loty
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił