Przed II wojną Bałuty były cieszącą się złą sławą dzielnicą Łodzi, w której mieszkała głównie biedota. W lutym 1940 roku Niemcy utworzyli na jej terenie wielkie getto znane jako Litzmannstadt Getto. Trafili do niego Żydzi nie tylko z Litzmannstadt, jak wtedy nazywała się Łódź, ale także z całej Polski oraz Niemiec, Francji, Belgii, Luksemburga. W specjalnych podobozach przebywali Cyganie, polskie dzieci i Polacy, którzy nie chcieli się rozstać z żydowskimi członkami swoich rodzin. Początkowo życie w getcie nie wyglądało przerażająco – nie było jeszcze nawet ogrodzenia, nie mówiąc o drutach kolczastych. Tyle że trzeba było mieszkać na określonym terenie i nosić gwiazdę Dawida widoczną na piersiach i na plecach. Niemcy jednak wpadli na okrutny pomysł, by mieszkańców getta wykorzystać jako potężną, wydajną siłę roboczą. Żydzi zaczęli pracować przy wyrobie luksusowych dóbr, w tym ubrań, które były później sprzedawane w niemieckich domach towarowych. Hitlerowcy szukali też kogoś, kto zarządzałby gettem. Wybór padł na Chaima Rumkowskiego.
– Myśmy go nazwali królem getta, bo zachowywał się bardzo ordynarnie. Jak posiadacz, właściciel – wspomina jeden z ocalałych w filmie Mariusza Olbrychowskiego. Wszyscy w getcie bali się Rumkowskiego, bo od niego zależało, kto będzie pracował, a kto umrze. Współpracował z Niemcami, wiedział, że transporty ludzi wysyłanych za druty jadą na śmierć. – Z dnia na dzień wprowadzano nowe porządki – mówi Zygmunt Dąbrowski, ocalały z Litzmannstadt Getto.
Coraz bardziej doskwierał głód, jego pierwszymi ofiarami byli najbogatsi Żydzi z Zachodu, którzy nie potrafili przystosować się do tutejszych warunków życia. Niemcy założyli w getcie bank, niemający nic wspólnego z prawdziwym – Żydzi musieli w nim zdawać wszelkie kosztowności i cenne ubrania. Szerzyły się choroby zakaźne, śmiertelne żniwo zbierał tyfus.
Film pokazuje życie w getcie na podstawie relacji świadków zbrodni i odnalezionych archiwaliów. Zostały one zestawione z propagandowymi materiałami kręconymi przez Niemców o uładzonym życiu getta i Łodzi, która stawała się dumą III Rzeszy. Przybywało tam coraz więcej niemieckich osadników, odbywały się mistrzostwa sportowe Hitlerjugend. Z Litzmannstadt Getto ocalało zaledwie 800 ludzi...
[ramka]Litzmannstadt Getto. Piekło na Ziemi Obiecanej