Tomek Sawyer i Huck Finn zostali stworzeni przez Marka Twaina w latach 1876 – 1884. Pisarz zawarł w ich perypetiach wątki z własnej biografii. Miał 12 lat, gdy zmarł jego ojciec. Twain musiał rzucić szkołę i zacząć pracę. Był m.in. zecerem, kowalem, roznosicielem gazet. Młode lata stały się dla niego trudną lekcją samodzielności. Dlatego jego bohaterowie świetnie radzą sobie w życiu bez pomocy dorosłych. To spragnione przygód urwisy.
Tomek i jego przyjaciel Huck często pojawiają się na dużym ekranie. Film pokazywany przez Jedynkę pochodzi z 1995 r. Za kamerą stanął Peter Hewitt (w 2004 r. zrealizował „Garfielda"), chłopców zagrali Jonathan Taylor Thomas i Brad Renfro. Ten drugi był świetnie zapowiadającym się aktorem. Wystąpił m.in. w „Kliencie" Joela Schumachera (1995) i „Uśpionych" (1996) Barry'ego Levinsona. Niestety, uzależnienie od narkotyków zniszczyło mu karierę. Zmarł w 2008 r. w wyniku przedawkowania heroiny.
Tom – podobnie jak Mark Twain w dzieciństwie – mieszka nad Missisipi. Pewnego dnia ucieka z domu. Gdy przeprawia się z kolegami przez rzekę, ich ponton uderza o skałę. Tom wpada do wody. Życie ratuje mu Huck. Wkrótce żądni przygód chłopcy wyprawiają się na cmentarz. Tu zastają trzech mężczyzn: Muffa Pottera, doktora Robinsona i Indianina Joe, którzy wykopują z grobu trumnę i wydobywają schowaną w niej mapę. Dochodzi do sprzeczki, a Joe zabija doktora. Chłopcy uciekają z cmentarza i składają przysięgę, że o tym, co widzieli, nikomu nie powiedzą. Jednak wkrótce o popełnienie zbrodni zostaje oskarżony pijaczyna Muff Potter. Tom i Huck postanawiają pomóc mu oczyścić się z zarzutów. Ale na ich tropie jest już Indianin Joe planujący zabić świadków.
Trochę grozy, ciut humoru, dużo akcji. Słowem – klasyczne kino przygodowe.
Tom i Huck | 11.00 | TVP 1 | SOBOTA