Gospodarz festiwalu – Opera Nova w Bydgoszczy – wybrał na inaugurację XIX-wieczne dzieło niemieckiego kompozytora Engelberta Humperdincka „Jaś i Małgosia”, ale o nowy tekst poproszono znanego poetę i autora tekstów piosenek Romana Kołakowskiego.
– Szukałam klucza, który byłby czytelny dla dzisiejszego widza – mówi autorka inscenizacji scenografii Małgorzata Szydłowska. – I nie będzie to tylko opowieść fantasy. Chcę, by można było starą bajkę odnieść do współczesnego świata. Nawet las jest tak skonstruowany, że przypomina budowlę współczesną, zimną i surową, a jednocześnie rozmalowaną światłami, że rzeczywiście staje się romantycznym lasem.
Opera Nova co roku przygotowuje własną premierę na festiwal, ale ma być on przede wszystkim przeglądem tego, co wydarzyło się w ostatnim sezonie w polskich teatrach. Wybór nie zawsze jest łatwy, bo życie operowe bywa w Polsce dość ubogie. Ale tym razem udało się zebrać kilka prawdziwych rarytasów. Zaproszono więc inscenizację nigdy wcześniej niewystawianej operetki Karola Szymanowskiego „Loteria na mężów” (Opera Krakowska), nowy utwór Zygmunta Krauzego „Iwona księżniczka Burgunda” (Opera Nova), mało znaną operę Giuseppe Verdiego „Stiffelio” (Teatr Wielki w Poznaniu) oraz musical „Francesco” z Teatru Muzycznego w Gdyni, którego bohaterem jest św. Franciszek z Asyżu.
Program uzupełniają występy zespołów zagranicznych – Koreańskiego Baletu Narodowego („Romeo i Julia” Prokofiewa) oraz Opery Kameralnej z Sankt Petersburga („Dama pikowa” Czajkowskiego). Rosyjskie przedstawienie, które
11 maja zakończy festiwal, zrealizował słynny rosyjski reżyser Jurij Aleksandrow.