Triumf Jana Klaty

Za reżyserię „Sprawy Dantona” Jan Klata otrzymał na festiwalu w Katowicach Laur Konrada.

Publikacja: 16.03.2009 00:15

Marcin Czarnik w roli Robespierre’a w „Sprawie Dantona” - festiwal interpretacje

Marcin Czarnik w roli Robespierre’a w „Sprawie Dantona” - festiwal interpretacje

Foto: Rzeczpospolita

Red

Nagrodzony twórca już po raz czwarty brał udział w Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje.

W przeszłości ani „...córka Fizdejki” według Witkacego, ani autorski „Transfer!” nie zrobiły na jurorach Interpretacji wrażenia. Tylko „Rewizor” Gogola przyniósł Klacie w 2005 r. sakiewkę z 10 tys. zł. Dopiero „Sprawa Dantona” zrealizowana w Teatrze Polskim we Wrocławiu rzuciła niemal wszystkich na kolana. W historii 11 edycji Interpretacji nie było jeszcze takiego triumfatora. Klata dzięki głosom aż czworga jurorów dostał Laur Konrada (Swinarskiego – patrona festiwalu) i 40 tys. zł, a także otrzymał nagrody: publiczności (kolejne 10 tys. zł) oraz dziennikarzy. Klatę wskazali: dyrektor Teatru Ósmego Dnia i aktorka Ewa Wójciak, kompozytor teatralny Stanisław Radwan, reżyser i dyrektor Teatru Wierszalin Piotr Tomaszuk oraz scenograf Andrzej Witkowski.

W „Sprawie Dantona” Klata objawił się jako reżyser w pełni dojrzały. W sposób zaskakująco świeży odczytał tekst Przybyszewskiej. Poruszył ważny i aktualny temat – walkę ideałów wolności z tęsknotą za dyktaturą.

– Przedstawił go w formie przerysowanej groteski, celnie interpretując zmieniające się w ostatnich latach nie tylko procesy polityczne, społeczne, ale i obyczajowe. Także w prowadzeniu aktorów widać mistrzowską rękę reżysera. Klata dawno objawił się jako silna indywidualność, ale po raz pierwszy udało mu się poskromić tendencję do nadmiernego efekciarstwa, dzięki czemu połączył w harmonijną i spójną ideowo, ale także estetycznie całość wszystkie składniki teatralne przedstawienia.

Spośród pozostałych pięciu przedstawień konkursowych tylko „Kupiec wenecki” Williama Szekspira, z Wrocławskiego Teatru Współczesnego, w reżyserii Gabriela Gietzky’ego zyskał przychylność ostatniego z jurorów – reżysera Macieja Wojtyszki.

Gietzky jako jedyny przywiózł do Katowic wielką klasykę, zmierzył się z nią bez kompleksów, wykorzystując dramat Szekspira do pokazania mechanizmu rodzenia się nietolerancji. Na szczególną uwagę zasługiwał pomysł pokazania postaci dramatu poprzez język aż trzech polskich przekładów tej sztuki, a także zastosowanie hiszpańskiego i arabskiego do dookreślenia postaci dwóch zagranicznych zalotników Porcji – co nie tylko uwypukliło podziały międzyludzkie, ale było źródłem przedniego humoru w tej, jakkolwiek by było, dość ponurej i cynicznej historii.

Gietzky zdobył też przyznaną po raz pierwszy nagrodę Teatru Śląskiego im. Stanisława Wyspiańskiego w Katowicach – Zaproszenie od Stanisława. To zaliczka na poczet reżyserii spektaklu w przyszłym sezonie na tej scenie.

Nagrodzony twórca już po raz czwarty brał udział w Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej Interpretacje.

W przeszłości ani „...córka Fizdejki” według Witkacego, ani autorski „Transfer!” nie zrobiły na jurorach Interpretacji wrażenia. Tylko „Rewizor” Gogola przyniósł Klacie w 2005 r. sakiewkę z 10 tys. zł. Dopiero „Sprawa Dantona” zrealizowana w Teatrze Polskim we Wrocławiu rzuciła niemal wszystkich na kolana. W historii 11 edycji Interpretacji nie było jeszcze takiego triumfatora. Klata dzięki głosom aż czworga jurorów dostał Laur Konrada (Swinarskiego – patrona festiwalu) i 40 tys. zł, a także otrzymał nagrody: publiczności (kolejne 10 tys. zł) oraz dziennikarzy. Klatę wskazali: dyrektor Teatru Ósmego Dnia i aktorka Ewa Wójciak, kompozytor teatralny Stanisław Radwan, reżyser i dyrektor Teatru Wierszalin Piotr Tomaszuk oraz scenograf Andrzej Witkowski.

Teatr
„Na prochach” to musical mocniejszy niż narkotyk
Teatr
Pokazy mistrzów i autorytetów
Teatr
Europejska nagroda dla Krzysztofa Warlikowskiego
Teatr
O tym jak Coetzee spotkał się z zespołem Warlikowskiego i pytał o Pawlikowskiego
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Teatr
Dlaczego ludzie „ćpają” od zawsze? „Na prochach" w Teatrze Syrena
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”