Samotność w pudle i szalona błazenada

Opowieść, zmyślona czy realna, była dla Aglai Veteranyi wartością samą w sobie. Teraz o niej samej frapująco opowiadają Lena Frankiewicz i Dorota Abbe

Aktualizacja: 11.05.2011 09:00 Publikacja: 11.05.2011 08:59

Dorota Abbe swobodnie wciela się w kolejne postaci związane z bohaterką spektaklu

Dorota Abbe swobodnie wciela się w kolejne postaci związane z bohaterką spektaklu

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

 

Biografia Veteranyi jest fascynującą historią na pograniczu prawdy i zmyślenia. Mieści się w niej ojciec – najsłynniejszy klaun swojego czasu, i matka – kobieta o żelaznych włosach, podwieszana za nie pod kopułą cyrku, gdzie wykonywała akrobacje. Jest ucieczka rodziny z Rumunii i kariera Veteranyi jako gwiazdy varietes. Jest moment, kiedy zdaje sobie sprawę z braku edukacji oraz własnej ignorancji i rozpoczyna intensywną naukę w prywatnej szkole aktorskiej. Tam zaczyna pisać, co po kilku latach owocuje błyskotliwym debiutem „Dlaczego dziecko gotuje się w mamałydze". Jest wreszcie decyzja o samobójstwie w 2002 roku.

To historia naznaczona śmiercią, ale i czarnym humorem, którym Veteranyi próbuje oswoić lęk, czerpiąc pełną garścią z tradycji absurdu. Reżyserka Lena Frankiewicz i aktorka Dorota Abbe próbują znaleźć sceniczny język dla jej prozy i życia. Opowiadają o niej od końca. Od ceremonii pogrzebowej, na której zbierają się różne postaci.

Abbe swobodnie żongluje rolami. Staje się szaloną matką Aglai, która w kaleczącym język monologu jawi się jako wcielenie jednocześnie Marilyn Monroe i Sophii Loren. Chwilę później jest bohaterką jednego z opowiadań – Anną o twarzy smutnego klauna, łykającą tabletki, które mówią jej, że jest szczęśliwa. Czasami wspomina ojca pisarki opętanego wizją tworzenia kiczowatych filmów, w których gra same główne role. A czasami (również w animacji Natalii Bucior) Daniiła Charmsa, literacką fascynację Veteranyi. Człowieka, który dzięki jej fantazji po śmierci głodowej w leningradzkim więzieniu trafia do Wenecji, gdzie zajmuje się m.in. tłumaczeniem westchnienia „och" na 591 języków.

Gdzieś pod tą szaloną błazenadą tkwi samotne dziecko chowające się w ostatniej scenie do półprzezroczystego, okrągłego pudła. Widać wtedy tylko twarz przyciśniętą do ściany, zamkniętą na zawsze w świecie opowieści.    —Agnieszka Rataj

„Kto znajduje, źle szukał", na podstawie tekstów Aglai Veteranyi, reż. Lena Frankiewicz, wyk. Dorota Abbe, Teatr Konsekwentny, warszawa, ul. Boleść 2, bilety 40 zł, rezerwacje tel. 509 780 261, najbliższe spektakle: środa (11.05), godz. 19

Teatr
Kaczyński, Tusk, Hitler i Lupa, czyli „klika” na scenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Teatr
Krzysztof Warlikowski i zespół chcą, by dyrektorem Nowego był Michał Merczyński
Teatr
Opowieści o kobiecych dramatach na wsi. Piekło uczuć nie może trwać
Teatr
Rusza Boska Komedia w Krakowie. Andrzej Stasiuk zbiera na pomoc Ukrainie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Teatr
Wykrywacz do obrazy uczuć religijnych i „Latający Potwór Spaghetti” Pakuły