Do dyskusji, w wyniku której powstał pomysł zainscenizowania w Teatrze Dramatycznym mszy, Artura Żmijewskiego skłoniła katastrofa samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem i odwoływanie po tym wydarzeniu imprez masowych, m.in. Warszawskich Spotkań Teatralnych.
Środowisko „Krytyki Politycznej", z jakim jest silnie związany, rozpoczęło wtedy debatę na temat miejsca kultury wobec narodowej żałoby. Spotkanie dotyczące tego tematu odbyło się właśnie w Teatrze Dramatycznym. Jego uczestnicy zastanawiali się, czy tylko kościół może być miejscem dla wyrażania bólu zbiorowego. Zwłaszcza w Polsce, gdzie początki teatru to teatr liturgiczny, wywodzący się prosto z obrządku religijnego. Za pierwsze tego typu przedstawienie uznawane jest „Nawiedzenie grobu" inscenizowane w kościele w trakcie świąt Wielkanocnych.
Dla Żmijewskiego żałoba po wydarzeniach w Smoleńsku przerwała radykalnie długą tradycję łączenia teatru i religijności. W „Mszy" w Teatrze Dramatycznym zainscenizowanej z pełną powagą i zachowaniem porządku kościelnego próbuje zatem się zastanowić, czy teatr może się stać bardziej uniwersalnym medium pozwalającym na łączenie się społeczeństwa w bólu odczuwanym po wielkiej stracie.
„Msza", inscenizacja Artur Żmijewski, wyk. Piotr Siwkiewicz, Krzysztof Ogłoza, Teatr Dramatyczny, PKiN, Warszawa, pl. Defilad 1, bilety: 10 – 20 zł, premiera: sobota (29.10), spektakle: niedziela (30.10), godz. 20.