Pokazom towarzyszy wystawa „Różewicz w obiektywie Adama Hawałeja" w foyer.

Odważna tematyka sztuki Różewicza, jaką w momencie premiery w 1975 r. była rodząca się seksualność dorastających dziewcząt, wywołała wówczas skrajne reakcje. Prymas Stefan Wyszyński uznał „Białe małżeństwo" za „obrzydliwą sztukę", publiczność natomiast tłumnie pojawiała się na kolejnych przedstawieniach.

Dziś tematyka „Białego małżeństwa" może wydawać się zdezaktualizowana, jednak Krystyna Meissner sięgnęła po tę sztukę za namową samego autora i opowiada poprzez nią o wstydzie i niemożności ucieczki od ról wyznaczanych przez społeczeństwo i od tych, które narzuca własne ciało. W jej przedstawieniu ofiarami obyczajowych zakazów są nie tylko główne bohaterki: przerażona planowanym małżeństwem Bianka i próbująca przekraczać wszelkie granice Paulina, ale też otaczająca je rodzina.

– Różewicz znakomicie pokazał, jak kwestia seksualności potrafi zdeformować człowieka – mówiła przed premierą spektaklu we wrześniu 2010 r. Krystyna Meissner. – Umotywował to wieloma przyczynami: naszą tradycją, życiem rodzinnym, religijnym, zakazami, nakazami i grzechem, jakimi obwarowane jest ciało. To wszystko tworzy gorset, z którego nie możemy się wyzwolić.

„Białe małżeństwo", Wrocławski Teatr Współczesny, sztuka Tadeusza Różewicza, reż. Krystyna Meissner, wyk. Katarzyna Bednarz, Jerzy Senator, Teatr Narodowy, Warszawa,  pl. Teatralny 1, bilety: 50 – 70 zł, rezerwacje: tel. 22 692 06 04, piątek (2.12), godz. 19.