Reklama
Rozwiń

Gorzkie słowa Kościuszki

Artur Żmijewski mówi Małgorzacie Piwowar o roli w „Lekcji polskiego". Premiera w poniedziałek w Teatrze TV.

Aktualizacja: 24.09.2017 19:15 Publikacja: 24.09.2017 19:05

Rz: „Lekcję polskiego" Anna Bojarska napisała w 1988 roku i prawie od razu odbyła się jej premiera w warszawskim Teatrze Powszechnym. Reżyserował Andrzej Wajda, a Kościuszkę zagrał Tadeusz Łomnicki. To ważne przywołanie?

Artur Żmijewski: Nie pamiętam zbyt dobrze tego otoczonego legendą przedstawienia, ale że się o nim mówiło – owszem. Rok 1988 nie był jeszcze w oczywisty sposób czasem przełomu, jeszcze nie było wyborów, nowej władzy i pewności, że świat zacznie się zmieniać. Pamiętam ten czas jako student PWST, kiedy z kolegami zastanawiałem się co dalej, bo sytuacja była wówczas – zarówno w teatrze, jak i na ulicach – dość beznadziejna. Nikt z nas nie był pewny, co się wydarzy, kiedy skończy się nasza szkolna edukacja. Czy znajdziemy miejsce w teatrze i czy w ogóle gdzieś się zatrudnimy. A to przedstawienie mówiło wprost o powstaniu. Zdania ze sztuki, że trzeba mieć żądzę wolności, walczyć – miały moc inspirującą. Dziwne, że cenzura tego nie przycięła, bo na dobrą sprawę to przedstawienie mogło się też stać jakimś zapalnikiem, podobnym do „Dziadów" Dejmka w 1968 roku. A potem przez wiele lat „Lekcja polskiego" w ogóle nie była grana, choć jak dzisiaj czytam tę sztukę, widzę, że wcale się nie zestarzała.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Teatr
Krzysztof Głuchowski: W Kielcach wygrał Jacek Jabrzyk
Teatr
Wyjątkowa premiera w Teatrze Wielkim w Poznaniu. Przy jakich przebojach umierają Romeo i Julia
Teatr
Teatr Wielki. Personalne przepychanki w Poznaniu
Teatr
„Ziemia obiecana” Kleczewskiej: globalni giganci AI zastąpili wyścig fabrykantów
Teatr
„Ziemia obiecana": co powiedzą Kleczewska, Głuchowski i Klata o dzisiejszej sytuacji?