[srodtytul]New York Times[/srodtytul]
Celem operacji zbrojnej w Gazie jest przede wszystkim zmuszenie Hamasu do zakończenia ataków rakietowych i wstrzymania zbrojeń. Ale ma też inny cel: przegnać ducha nieudanej wojny przeciwko libańskiemu Hezbollahowi w 2006 roku i pomóc odzyskać twarz izraelskiej armii Najwięcej do wygrania i do stracenia ma Ehud Barak. Jeśli uda mu się doprowadzić do pewnego rodzaju zawieszenia broni i miasta na południu Izraela nie będą już żyć w ciągłym strachu przed atakiem rakietowym, z pewnością zostanie uznany za lidera, jakiego potrzeba Izraelowi. Jeśli jednak operacja przybierze zły obrót albo doprowadzi do poważnego regionalnego konfliktu, jego polityczna przyszłość będzie mętna, a jednocześnie Hamas otrzyma prestiż, jakiego od dawna pragnie.
prus
[srodtytul]ynetnews - Israeli News[/srodtytul]
I znowu ją mamy, tę cykliczną wojnę deja vu. Ten sam ceremonialny rozlew krwi, który wlewa się do gorącej lawy, ściągającej niedolę na cały region już od wielu lat