Jeszcze przed latem odbędzie się spotkanie ministrów NATO i ministra Rosji, czyli Rady NATO – Rosja, którą zawieszono po wojnie w Gruzji w sierpniu 2008 roku.
– Czas na nowy początek w relacjach z Rosją – powiedziała wczoraj w Brukseli amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton, która spotkała się ze swoimi odpowiednikami z pozostałych państw członkowskich sojuszu. Dziś udaje się do Genewy na spotkanie z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem, któremu obwieści dobrą nowinę.
– Rosja jest światowym graczem. Nierozmawianie z nią nie jest żadną opcją – uważa sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer.
W ostatniej chwili powrót do normalnych relacji dyplomatycznych z Rosją chciała zablokować Litwa. Minister spraw zagranicznych tego kraju tłumaczył w Brukseli, że jest związany uchwałą parlamentu i nie może działać na własną rękę. A prezydent kraju jest właśnie w Meksyku i nie ma z nim kontaktu. Ostatecznie jednak Litwin uległ, pod warunkiem, że Rada NATO – Rosja będzie też rozmawiać o sprawach trudnych, jak uznanie przez Rosję niepodległości Abchazji i Osetii Południowej i rozmieszczenie rosyjskich baz na ich terytorium czy przestrzeganie przez Rosję traktatu o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie.
[wyimek]Hillary Clinton wezwała sojuszników do większego zaangażowania w Afganistanie [/wyimek]