Europa nie chce dawać danych CIA

Parlament Europejski ma zamiar zablokować Amerykanom dostęp do informacji o naszych transakcjach bankowych. – To będzie tragiczny błąd – ostrzega Waszyngton

Publikacja: 04.02.2010 20:14

Amerykanie lubią narzekać na mnogość ośrodków decyzyjnych w Unii Europejskiej. Gdy jednak mają ważny interes, bez problemu znajdują właściwy numer telefonu.

– Hillary Clinton dzwoniła w czwartek rano do przewodniczącego PE Jerzego Buzka. Powiedziała mu, że USA są zaniepokojone faktem, iż eurodeputowani mogliby odrzucić porozumienie w sprawie SWIFT – dowiedzieliśmy się z otoczenia Jerzego Buzka.

Do transatlantyckiego kryzysu może dojść już za tydzień, 11 lutego. W tym dniu eurodeputowani będą na posiedzeniu plenarnym głosować nad przyjęciem tymczasowego porozumienia między USA i UE, które określa zasady dostępu amerykańskiego wywiadu do bazy danych SWIFT. Umowa obowiązuje już od 1 lutego, ale jeśli PE ją odrzuci, dane nie będą przekazywane.

– Dopóki nie dostaniemy zielonego światła od eurodeputowanych, nie przekażemy danych – oświadczyła rzeczniczka SWIFT. Ta mająca swoją siedzibę w Belgii firma zajmuje się organizowaniem transferów między rachunkami tysięcy banków na świecie. W 60 proc. są to banki europejskie, reszta to amerykańskie i azjatyckie. Waszyngton twierdzi, że dostęp do danych jest mu potrzebny, aby skutecznie walczyć z terroryzmem. Po 11 września 2001 roku Amerykanie sami sięgali po te da-ne, wykorzystując informacje przechowywane na serwerze SWIFT w stanie Wirginia. Jednak pod koniec 2009 r. belgijska firma zlikwidowała tę lokalizację i przeniosła serwer do Szwajcarii. USA zostały zmuszone do zawarcia z UE porozumienia o zasadach dostępu do danych bankowych.

Od wejścia w życie traktatu lizbońskiego nie wystarcza im jednak już zgoda unijnych rządów, potrzebna jest też akceptacja europarlamentu. A ten tradycyjnie jest dużo bardziej wyczulony na ochronę prywatności. – Porozumienie łamie podstawowe reguły ochrony danych – powiedziała Jeanine Hennis-Plasschaert, liberalna eurodeputowana, która jest sprawozdawczynią raportu nawołującego do odrzucenia porozumienia.

Eurodeputowani chcą więcej czasu na przygotowanie porozumienia i apelują o lepszą ochronę danych. Chcą też jasnych reguł przekazywania uzyskanych przez Amerykanów danych innym państwom w ramach współpracy wywiadowczej.

Ewentualne odrzucenie porozumienia byłoby zdaniem Waszyngtonu „tragicznym błędem”. W jednym z artykułów amerykański podsekretarz skarbu Stuart Levey przekonuje, że prywatność jest chroniona. A dane ze SWIFT okazały się w przeszłości bezcenne w tropieniu powiązań finansowych członków al Kaidy.

Amerykanie lubią narzekać na mnogość ośrodków decyzyjnych w Unii Europejskiej. Gdy jednak mają ważny interes, bez problemu znajdują właściwy numer telefonu.

– Hillary Clinton dzwoniła w czwartek rano do przewodniczącego PE Jerzego Buzka. Powiedziała mu, że USA są zaniepokojone faktem, iż eurodeputowani mogliby odrzucić porozumienie w sprawie SWIFT – dowiedzieliśmy się z otoczenia Jerzego Buzka.

Pozostało 84% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021