Brytyjskie media od kilku tygodni donosiły, że Sara jest winna pieniądze niemal wszystkim, z którymi prowadziła biznes lub z czyich usług korzystała. Trenerowi fitness nie zapłaciła 65 tysięcy funtów. Domowi towarowemu Selfridges, w którym kupowała luksusowe podarunki, jest winna ponad 50 tysięcy. Wynajmowani przez nią londyńscy prawnicy wciąż czekają na zapłatę około 200 tysięcy funtów. Według „Sunday Telegraph” długi Fergie są dwukrotnie wyższe, niż sądzono. – Te liczby są przesadzone. Księżna uregulowała długi prywatne, zostały tylko biznesowe, które wynoszą 2 miliony funtów – ripostował wczoraj prawnik cytowany przez BBC.
Długami Sary zaniepokoiła się jednak królowa Elżbieta II. Co prawda Fergie rozwiodła się z jej synem Andrzejem w 1996 roku, ale zachowała tytuł księżnej. W całej historii brytyjskiej rodziny królewskiej nigdy się nie zdarzyło, by którykolwiek z jej członków ogłosił bankructwo. A to – jak twierdzi gazeta – w przypadku byłej żony księcia Andrzeja jest bardzo prawdopodobne. Z królową rozmawiał nawet na ten temat premier David Cameron.
Jak piszą brytyjskie gazety, księżna zawsze lubiła pławić się w luksusie i nie bardzo wiedziała, co ile kosztuje. Notorycznie wysyłała znajomym luksusowe prezenty. Lubiła pić drogiego szampana Laurent-Perrier. Co wieczór urządzała przyjęcia przypominające średniowieczne uczty, których – jak pisał „Daily Mail” – nie powstydziłby się król Henryk VIII. Bardzo często jednak do stołu zasiadała jedynie ze swoimi córkami, a większość jedzenia lądowała w śmieciach.
„Sunday Telegraph” przypomina, że podobne problemy Fergie miała już w latach 90., ale wtedy była młodsza i szybko wyszła z tarapatów – wyjechała do USA, gdzie m.in. napisała biografię, co pomogło jej spłacić dług. Teraz ma lat 50 i nie wzbudza już takiego zainteresowania. Tym bardziej że w maju zaliczyła wpadkę, która nie przyniosła jej chwały. Dała się nabrać dziennikarzowi tabloidu „News of the World”, który przedstawił się jako biznesmen i wręczył jej 40 tys. funtów w zamian za pomoc w skontaktowaniu go z byłym mężem. Transakcja została nagrana ukrytą kamerą.