Cykl spotów, w których przedstawiciele 14 mniejszości narodowych śpiewają hymn Ukrainy w ojczystym języku, emituje od 10 sierpnia popularna telewizja Inter. Projekt jest związany z 19. rocznicą ukraińskiej niepodległości obchodzoną 24 sierpnia. Hymn, oprócz Rosjan, wykonują m.in. Polacy, Węgrzy, Rumuni, Żydzi, Gruzini, Białorusini, Romowie i Ormianie. Przeciwko emisji materiału z udziałem Rosjan zaprotestowała rosyjska organizacja O Jedną Ruś z Sewastopola. Jej szef Władimir Tiunin zażądał zdjęcia filmu z anteny. Napisał nawet list w tej sprawie do prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Uzasadniał, że śpiewający ukraiński hymn Rosjanie są pokazani w sposób poniżający i ośmieszający.
– Żydzi są w szkole. Ormianie pracują. Gruzini tańczą. Cyganie są na łące, z gitarą. Wszyscy mają natchnione, mądre wyrazy twarzy i używają poprawnego języka. Z Rosjanami jest inaczej: główny bohater śpi na ulicy, budzi się, drapie po brzuchu. Nieogolony wstaje i pije wodę po kiszonych ogórkach. Potem zjawia się bosy akordeonista z kompanami. Wszyscy mają niewyraźne miny – mówił Tiunin cytowany przez ukraińskie portale. Zażądał wszczęcia sprawy karnej wobec inicjatorów projektu, bo spoty „publicznie obrażają godność rosyjskojęzycznej mniejszości na Ukrainie”.
– Film bardzo mi się nie podobał. Jakiś brodaty człowiek ociężale podnosi się z łóżka, wygląda jak bezdomny. Poczułem się naprawdę dotknięty – mówi „Rz” szef rosyjskiego Centrum im. Puszkina we Lwowie Albert Ostachow. – A gdyby pokazano chwiejącego się Polaka pod słupem, to też byłoby zabawne? – pyta. Czy zamierza protestować przeciwko filmowi? – Nie – odpowiada. – Uważam, że to bardzo głupi pomysł, ale emitując te spoty telewizja Inter najwyraźniej ma jakiś cel – stwierdza.
Przedstawiciele innych narodów, w tym polscy działacze, nie czują się urażeni.
– Śpiewanie hymnu przez przedstawicieli wszystkich mieszkających na Ukrainie narodów to znakomity pomysł! Dobrze, że dostrzeżono nas, Polaków – mówi „Rz” szefowa Federacji Organizacji Polskich na Ukrainie Emilia Chmielowa. Podobnie ocenia spot prezes polskiej organizacji z Łucka Walenty Wakoluk. – To jest super! – mówi.