Zdążyć przed 20 marca

Darowanie części starych długów i nowe pożyczki. Dzięki temu Grecja uniknie chaotycznego bankructwa

Publikacja: 21.02.2012 02:17

Zdążyć przed 20 marca

Foto: AFP

Anna Słojewska z Brukseli

Prywatni wierzyciele darują Grecji przynajmniej 100 mld euro z kwoty 200 mld euro, którą jest im winna. A państwa strefy euro wypłacą 130 mld euro drugiego pakietu ratunkowego.

Takie decyzje miała podjąć wczoraj wieczorem eurogrupa. W chwili zamykania „Rz" rozmowy ministrów finansów strefy euro w Brukseli jeszcze trwały, ale wiadomo było, że w głównych sprawach jest porozumienie.

– Uważam, że powinniśmy teraz podjąć decyzję, bo nie mamy już czasu – powiedział przed spotkaniem Jean-Claude Juncker, szef eurogrupy. O tym, że zgoda będzie, mówili też ministrowie finansów dwóch największych państw – Niemiec i Francji. A przede wszystkim miała na nią nadzieję Grecja.

Rozmowy były jednak trudne, bo z poufnego dokumentu MFW wynika, że operacja ratowania Grecji nie przyniesie spodziewanego zmniejszenia jej zadłużenia.

Gdy w październiku 2011 roku konstruowano zręby przyszłego porozumienia, wydawało się, że pozwoli ono na obniżenie długu publicznego ze 160 proc. PKB dziś do 120 proc. PKB w 2020 roku. Teraz wiadomo, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu mogłoby to być 129 proc. PKB. A jeśli Grecja nie wdroży na czas wszystkich reform, to jej zadłużenie względem PKB, najważniejszy wskaźnik bezpieczeństwa finansowego, w ogóle się nie zmniejszy.

Płatności czekają

Czasu nie ma, bo 20 marca Grecja musi dokonać poważnej płatności z tytułu swojego zadłużenia – 14,4 mld euro. Nie ma tych pieniędzy i potrzebuje drugiego pakietu ratunkowego. Jednak warunkiem dodatkowych 130 mld euro od państw jest zgoda inwestorów prywatnych na redukcję ich należności o przynajmniej 100 mld euro. Czyli najpierw Grecja musi zawrzeć porozumienie i przeprowadzić trwającą nawet dwa – trzy tygodnie operację restrukturyzacji starego długu wobec banków, a dopiero potem nastąpi transfer pieniędzy od zagranicznych rządów.

Umowa z prywatnymi wierzycielami jest już właściwie gotowa, mogłaby być realizowana od wtorku. – To jest pakiet trudnych i zdecydowanych reform. Zasługuje na poparcie międzynarodowej społeczności i MFW – oświadczył w niedzielę Timothy Geithner, amerykański sekretarz skarbu. USA od dawna naciskają na strefę euro, żeby uratowała Grecję, bo boją się ewentualnych światowych reperkusji kryzysu w strefie euro.

Północ chce gwarancji

Jednak dla części pożyczkodawców obiecane przez Greków reformy – oszczędności 3,3 mld euro oraz zmiany w strukturze greckiej gospodarki – wcale nie są takie pewne. To dlatego jeszcze wczoraj takie kraje jak Niemcy, Holandia, Finlandia i Austria żądały dodatkowych gwarancji. Chcą, aby wszystkie nowe pożyczki szły nie na grecki rachunek budżetowy, ale na specjalne osobne konto, pod kontrolą zewnętrzną gwarantującą wypłatę tych pieniędzy tylko na obsługę zadłużenia zagranicznego.

To pierwszy przypadek tak otwartego braku zaufania do rządu w krótkiej historii europejskich pakietów ratunkowych.

MFW da mniej

Strefa euro tym razem będzie musiała wziąć na siebie większy ciężar ratowania Grecji niż w przypadku poprzednich programów ratunkowych. Według nieoficjalnych informacji w kwocie 130 mld euro tylko 13 mld euro będzie pochodziło od waszyngtońskiej instytucji. W poprzednim pakiecie z maja 2010 roku udział MFW wynosił 30 ze 110 mld euro, czyli 27 proc. W przypadku pakietów dla Portugalii i Irlandii MFW płacił około jednej trzeciej całości.

Proponowane obecnie

10 proc. jest więc znaczącym obniżeniem zaangażowania, które spowoduje konieczność wyłożenia większych pieniędzy przez strefę euro. Na więcej ze strony MFW nie ma zgody jego udziałowców, którzy nie chcą już wykładać więcej na ratowanie strefy euro. I tak dotychczasowe wydatki stanowią złamanie zasady, która przewiduje, że pomoc dla pojedynczego kraju nie może przekraczać sześciokrotności jego udziału w kapitałach MFW. Tymczasem sam pierwszy pakiet Grecji przekraczał tzw. grecką kwotę w MFW aż 24 razy.

Opinie dla „Rz"

Nikos Kutsiaras wykładowca na Uniwersytecie Narodowym w Atenach

Nie wierzę, że uda się uratować Grecję przed bankructwem i zapewnić jej dalszą przyszłość w strefie euro. Nie wierzę, że taki jest cel planu pomocowego forsowanego przez UE, który zakłada bardzo ostre cięcie wydatków. Jestem przekonany, że w ciągu kilku miesięcy lub maksymalnie roku zostaniemy zmuszeni do opuszczenia strefy euro. Obecne działania podejmowane przez zachodnich przywódców to próba zyskania na czasie, aby do chwili bankructwa Grecji poprawić sytuację w takich państwach, jak Włochy, Hiszpania czy Portugalia. Bardzo trudno prognozować, jak długo ta gra może jeszcze potrwać, ponieważ zależy to od wielu czynników: wzrostu gospodarczego w Europie oraz przyznawania bądź nie kolejnych pakietów ratunkowych dla Grecji. Osobiście uważam, że Grecy powinni się zdecydować na ogłoszenie bankructwa i wyjście ze strefy euro, ale jedynie pod warunkiem, iż zagraniczni partnerzy – w tym Międzynarodowy Fundusz Walutowy – obiecają nam dodatkowe środki pomocowe. Dodatkowa poduszka finansowa jest bowiem konieczna, aby zapobiec wybuchowi rozruchów społecznych. Bankructwo na takich warunkach byłoby decyzją słuszną nie tylko z gospodarczego, ale również politycznego punktu widzenia. Pozwoliłoby nam uratować demokrację i pozbyć się niemożliwych do zaakceptowania warunków stawianych przez na przykład ministra finansów Niemiec Wolfganga Schäublego, który chciałby już nawet wyznaczać Grekom terminy wyborów.    —not. jap

Anna Słojewska z Brukseli

Prywatni wierzyciele darują Grecji przynajmniej 100 mld euro z kwoty 200 mld euro, którą jest im winna. A państwa strefy euro wypłacą 130 mld euro drugiego pakietu ratunkowego.

Pozostało 96% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021