Będzie on zabezpieczał przygraniczne, licznie odwiedzane przez turystów miasteczko Metula przed ostrzałem z południowolibańskiej miejscowości Kfar-Kila.

Mur o wysokości 5-7 metrów wybudowany zostanie jedynie na wysokości Metuli, podczas gdy większa część granicy chroniona jest gęstymi zasiekami i ogrodzeniem z kamerami i czujnikami ruchu.

Izrael twierdzi, że bojówki Hezbollahu przenikają do południowego Libanu, łamiąc w ten sposób zasady porozumienia z 2006 roku. Zdominowany przez Hezbollah rząd w Bejrucie potępił budowę muru i złożył skargę w dowództwie sił ONZ stacjonujących od sześciu lat na libańskim południu.

Szef dyplomacji Libanu Adnan Mansur oznajmił, że "Izrael nie ma prawa budować niczego na ziemi palestyńskiej". W odpowiedzi usłyszał jednak, że mur budowany jest na terytorium Izraela, a Liban nie powinien się do tego mieszać.