Europa dwóch prędkości

Niemcy zapowiadają pogłębianie integracji krajów euro bez oglądania się na pozostałe państwa

Publikacja: 07.06.2012 20:15

David Cameron przybył do Berlina na rozmowy z Angelą Merkel

David Cameron przybył do Berlina na rozmowy z Angelą Merkel

Foto: AFP

Po pak­cie fi­skal­nym ko­lej­nym kro­kiem w stro­nę głęb­szej in­te­gra­cji kra­jów eu­ro ma być unia ban­ko­wa. Ale nie­miec­kie wła­dze już da­ją ja­sno do zro­zu­mie­nia, że na tym się nie skoń­czy.

– Po­trze­bu­je­my wię­cej Eu­ro­py. Nie tyl­ko unii wa­lu­to­wej, ale tak­że unii fi­skal­nej. A przede wszyst­kim po­trze­bu­je­my unii po­li­tycz­nej. Krok po kro­ku mu­si­my prze­ka­zy­wać wię­cej kompe­ten­cji Eu­ro­pie i da­wać jej wię­cej na­rzę­dzi kon­tro­li – stwier­dzi­ła nie­miec­ka kanc­lerz w wy­wia­dzie dla te­le­wi­zji ARD.

Jej zda­niem Eu­ro­pa, two­rząc wspól­ną wa­lu­tę, pod­ję­ła de­cy­zję o po­głę­bia­niu in­te­gra­cji i mu­si te­raz pójść da­lej.

– Nie mo­że­my za­trzy­mać pro­ce­su tyl­ko dla­te­go, że ten czy in­ny kraj nie chce do­łą­czyć – pod­kre­śla­ła.

To wy­raź­ny sy­gnał, że Ber­lin jest go­tów zaakceptować ist­nie­nie Eu­ro­py dwóch pręd­ko­ści, w któ­rej część kra­jów bę­dzie ze so­bą bli­sko współ­pra­co­wać po­li­tycz­nie, a resz­ta za­in­te­re­so­wa­na tyl­ko ko­rzy­ścia­mi pły­ną­cy­mi ze wspól­ne­go ryn­ku po­zo­sta­nie z ty­łu.

– Stre­fa eu­ro prze­trwa ten kry­zys, tyl­ko je­śli zde­cy­du­je się na praw­dzi­wą in­te­gra­cję. Po­wsta­nie Eu­ro­py dwóch pręd­ko­ści jest więc nie­unik­nio­ne, a wte­dy Wiel­ka Bry­ta­nia, któ­ra nie za­mie­rza przyj­mo­wać eu­ro, znaj­dzie się na obrze­żach – mó­wi „Rz" Ste­wart Flem­ming, eks­pert bry­tyj­skie­go Cha­tham Ho­use.

Wi­zja za­mknię­cia się państw eu­ro we wła­snym gro­nie nie­po­koi też Pol­skę. Wła­dze w War­sza­wie oba­wia­ją się nie tyl­ko, że wy­pad­ną z głów­ne­go krę­gu de­cy­zyj­ne­go, ale tak­że moż­li­wo­ści wpro­wa­dze­nia do­dat­ko­wych ob­ostrzeń utrud­nia­ją­cych przy­ję­cie wspól­nej wa­lu­ty ko­lej­nym pań­stwom.­ Dla­te­go pró­bo­wa­ły wy­mu­sić na kra­jach eu­ro, aby do­pu­ści­ły do swo­ich ob­rad tak­że po­zo­sta­łych człon­ków UE.

In­te­gra­cja przy­spie­sza

Pakt fi­skal­ny wy­mu­sza­ją­cy więk­szą dys­cy­pli­nę fi­nan­so­wą kra­jów eu­ro miał być mi­lo­wym kro­kiem w stro­nę po­głę­bie­nia unij­nej in­te­gra­cji. Niem­cy i Fran­cja chcia­ły, aby umo­wa zo­sta­ła wpi­sa­na do trak­ta­tu i sta­ła się czę­ścią unij­ne­go pra­wa, co umoż­li­wi­ło­by dys­cy­pli­no­wa­nie państw ła­mią­cych po­ro­zu­mie­nie.

Na gru­dnio­wym szczy­cie UE Wiel­ka Bry­ta­nia się­gnę­ła jed­nak po we­to, oba­wia­jąc się, że ta­kie roz­wią­za­nie umoż­li­wi kra­jom eu­ro po­dej­mo­wa­nie de­cy­zji w spra­wach sek­to­ra fi­nan­so­we­go ca­łej UE. Lon­dyn nie chciał ry­zy­ko­wać, że ktoś bę­dzie maj­stro­wać przy bry­tyj­skim sek­to­rze fi­nan­so­wym, któ­ry za­pew­nia po­nad 10 proc. PKB.

Bry­tyj­skie wła­dze są jed­nak po­waż­nie za­nie­po­ko­jo­ne wi­zją roz­pa­du stre­fy eu­ro, do któ­rej ich kraj wy­sy­ła 60 proc. eks­por­tu. Da­vid Ca­me­ron, któ­ry przy­le­ciał wczo­raj do Ber­li­na na roz­mo­wy z kanc­lerz An­ge­lą Mer­kel, miał dać do zro­zu­mie­nia, że jest go­tów po­przeć po­mysł stwo­rze­nia unii ban­ko­wej po­zwa­la­ją­cej ban­kom na wza­jem­ne udzie­la­nie so­bie po­mo­cy. I cho­ciaż do­ty­czy­ła­by tyl­ko stre­fy eu­ro, do jej po­wo­ła­nia mo­gą być po­trzeb­ne zmia­ny w trak­ta­tach, co wy­ma­ga zgo­dy wszyst­kich kra­jów.

Bry­tyj­ski mi­ni­ster fi­nan­sów Geo­r­ge Osbor­ne przy­znał przed wi­zy­tą Ca­me­ro­na w Ber­li­nie, że Lon­dyn jest go­tów po­przeć ta­kie zmia­ny. Wa­run­kiem są jed­nak gwa­ran­cje, że nie wpły­ną one na funk­cjo­no­wa­nie bry­tyj­skie­go sek­to­ra ban­ko­we­go.

­Eu­ro­pa bli­żej kra­wę­dzi

Szcze­gó­ły unii ban­ko­wej ma­ją przed­sta­wić na szczy­cie UE 28 i 29 czerw­ca szef Ra­dy Unii Eu­ro­pej­skiej Her­man Van Rom­puy, szef eu­ro­gru­py Je­an-Clau­de Junc­ker, szef Eu­ro­pej­skie­go Ban­ku Cen­tral­ne­go Ma­rio Dra­ghi i szef Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej Jo­se Ma­nu­el Ba­rros­o.

– Stre­fa eu­ro mu­si za­de­mon­stro­wać, że zro­bi wszyst­ko, aby oca­lić wspól­ną wa­lu­tę i pójść w stro­nę unii ban­ko­wej – ape­lo­wał w czwar­tek pre­mier Włoch Ma­rio Mon­ti. Je­go zda­niem Eu­ro­pa do tej po­ry dzia­ła­ła zbyt opie­sza­le w wal­ce z kry­zy­sem i do­pie­ro ostat­nio zda­ła so­bie spra­wę z po­wa­gi sy­tu­acji.

– Kry­zys rze­czy­wi­ście wcho­dzi w klu­czo­wą fa­zę, w któ­rej wa­żą się lo­sy stre­fy eu­ro. Dla­te­go spo­so­bu na wyj­ście z kry­zy­su szu­ka­ją już ra­zem sze­fo­wie naj­waż­niej­szych unij­nych in­sty­tu­cji. Tego wcześniej nie było – mó­wi Ste­wart Flem­ming.

Po­dej­mo­wa­ne do tej po­ry dzia­ła­nia nie prze­ko­na­ły ryn­ków, że stre­fa eu­ro się wkrót­ce nie roz­pad­nie. Wiel­ką niewia­do­mą jest przy­szłość Gre­cji, gdzie 17 czerw­ca ma się od­być po­wtór­ka wy­bo­rów par­la­men­tar­nych. Od ich wy­ni­ku mo­że za­le­żeć, czy kraj bę­dzie w sta­nie prze­pro­wa­dzić obie­ca­ne re­for­my w za­mian za pomoc ra­tu­ją­cą go przed ban­kruc­twem, czy też opu­ści wspól­ną wa­lu­tę.

Upa­dek Gre­cji mógł­by pod­wa­żyć reszt­ki za­ufa­nia do in­nych nad­mier­nie za­dłu­żo­nych kra­jów, pod­no­sząc kosz­ty ob­słu­gi ich za­dłu­że­nia i unie­moż­li­wia­jąc je­go spła­tę.

W ta­kiej sy­tu­acji la­da dzień mo­że się zna­leźć Hisz­pa­nia ­– czwar­ta go­spo­dar­ka UE. Wła­dze w Ma­dry­cie w cią­gu dwóch ty­go­dni ma­ją zde­cy­do­wać, czy zwró­cą się o ze­wnętrz­ną po­moc. W lip­cu za­cznie dzia­łać Eu­ro­pej­ski Me­cha­nizm Sta­bi­li­za­cyj­ny (ESM) o war­to­ści 750 mi­liar­dów eu­ro, któ­ry ma uła­twić nie­sie­nie po­mo­cy za­dłu­żo­nym kra­jom stre­fy eu­ro.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1020