Też ma tytuł papieża - Aleksandrii - i patriarchy Stolicy Świętego Marka. Od listopada 2012 roku papież Tawadros II (Teodor II) stoi na czele Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego, którego wierni stanowią według różnych danych dziesięć lub kilkanaście procent z 82 milionów mieszkańców Egiptu. Dodatkowe kilkaset tysięcy Koptów to katolicy i protestanci.
Droga do jedności
Egipscy chrześcijanie pod władzą islamistów z Bractwa Muzułmańskiego przeżywają wyjątkowo trudne czasy. I o tym zapewne rozmawiali papieże. W wypowiedziach, które przedostały się do mediów, pojawiło się stwierdzenie papieża Franciszka o "codziennym cierpieniu" chrześcijanan żyjących wśród niechrześciajan, które ma szansę przerodzić się w przebaczenie i pojednanie. I o "ekumenizmie cierpienia", które łączy w Egipcie chrześcijan ortodoksyjnych, katolików i prawosławnych. Głównie cytowano jednak jego słowa o dążeniu do jedności Kościoła katolickiego i Koptyjskiego Kościoła Ortodoksyjnego (i w domyśle wszystkich wschodnich Kościołów ortodoksyjnych). Droga do niej jest długa, ale "nasza modlitwa, nasz dialog i wola w budowaniu wspólnoty dzień po dniu we wzajemnej miłości pozwalają zrobić kolejne ważne kroki ku pełnej jedności" - mówił Franciszek do Tawadrosa II. To dopiero drugie w historii spotkanie papieży. Do pierwszego doszło dokładnie 40 lat temu, poprzednik Tawadrosa, zmarły w zeszłym roku Szenuda III, złożył wówczas wizytę Pawłowi VI.
W starciu z islamistami
Ataki na Koptów nie są niczym nowym, nie rozpoczęły się po rewolucji, która obaliła w lutym 2011 dyktatora Hosniego Mubaraka i w następnym roku doprowadziła do przejęcia władzy przez Bractwo Muzułmańskie i wywodzącego się z niego prezydenta Mohameda Mursiego. W czasach Mubaraka (którego poprzednik Tawadrosa - Szenuda III - popierał do ostatniego dnia) przeżywali krwawsze ataki, nawet zamachy terrorystyczne na świątynie. W czasie nabożeństwa w Nowy Rok 2011, niewiele więcej niż trzy tygodnie przed wybuchem rewolucji, w kościele w Aleksandrii od wybuchu bomby zginęło 21 Koptów, a około setki zostało rannych).