Skandal z rejestrowaniem Romów wstrząsnął Szwecją

Skandal z ujawnieniem nielegalnego policyjnego rejestru Romów w Skanii zatacza coraz szersze kręgi. Okazuje się, że istnieje jeszcze jedna baza danych, głównie zawierająca dane osób pochodzenia romskiego. Niepochlebna rolę w prowadzeniu specjalnych rejestrów odegrał też Kościół.

Publikacja: 27.09.2013 12:59

Skandal z rejestrowaniem Romów wstrząsnął Szwecją

Foto: AFP

Minister sprawiedliwości Beatrice Ask przeprosiła Romów w imieniu całej Szwecji. Zaapelowała również by ci, którzy chcą dowiedzieć się czy znaleźli się w policyjnym rejestrze, zgłaszali się do państwowej komisji ds. bezpieczeństwa i ochrony integralności. Do policyjnych katalogów  obejmujących ponad 5 tysięcy osób, trafili bowiem też Romowie, którzy nigdy nie mieli problemów z prawem. Baza danych wykazuje rodzinne powiązania, płeć i wiek tych osób. Zidentyfikowano w nim również ponad tysiąc dzieci - 83  z nich stanowią czterolatki, 82 trzylatki, a ponad 52 to dwulatki. W spisie znajdują się także muzycy, politycy i pisarze.

Szef policji Bengt Svensson potępił rejestrację nazywając ją „nielegalną  i nie do zaakceptowania", a parlament poświęcił temu tematowi specjalną debatę.

Jednak nie tylko policja winna jest prowadzenia dyskryminujących rejestrów. W pierwszej połowie XIX, robił to również Kościół ewangelicko-luterański. Z  opracowanego na zamówienie Szwedzkiego Kościoła raportu wynika bowiem, że pastorzy, którzy prowadzili wówczas lokalną ewidencję ludności wpisywali w rejestr, kto był Romem. Oprócz miejsca osiedlenia, podawano też informację o poziomie wiedzy Romów i ich życiu socjalnym.

Ida Ohlsson Al Fakir, autorka raportu podkreśla, że Kościół wielokrotnie okazywał rasistowski stosunek do romskiej społeczności. Często podejmował decyzje mając na uwadze czynniki ekonomiczne np.kiedy istniało podejrzenie, że Romowie mogą stać się finansowym obciążeniem dla miejscowej opieki nad ubogimi, wypędzano ich.

Hierarchowie Kościoła ewangelicko-luterańskiego już ponad dziesięć lat temu wystosowali przeprosiny za swoja postawę wobec Romów. W 2010 roku wydali też oświadczenie, o konieczności  zwalczania wrogości rosnącej wobec tej mniejszości w całej Europie.

Bazę danych o Romach prowadziły również władze miasta Sztokholm. Wynika to z danych pochodzących z rządowej białej księgi do której dotarł dziennik " Dagens Nyheter". Jeszcze w 1996 roku miasto w tzw. "Sekcji cyganskiej" rejestrowało przedstawicieli tej grupy. Nazwiska umieszczano w różnych kategoriach. Były to kody : "Czysty C "(hel Z) i "Półczysty C" ("halv Z"). Z oznaczało Cygana.

Do 1980 r. Romów rejestrował również Główny Zarząd Zdrowia i Opieki Społecznej. - To kojarzy się z biologią rasową. Wstydzę się, za Szwecję, kiedy to czytam - komentował białą ksiegę o traktowaniu Romów przez państwo minister integracji Erik Ullenhag.

Po ujawnieniu istnienia katalogów stygmatyzujących Romów postepowanie w kraju wszczęła komisja bezpieczeństwa i ochrony integralności oraz Prokuratura Krajowa. Badanie w sprawie zapowiedział też rzecznik ds. dyskryminacji.

Jeżeli komisja bezpieczeństwa i ochrony integralności uzna rejestry za nielegalne, przekaże sprawę do kanclerza ds. praworządności. Kanclerz z kolei zadecyduje o prawie do odszkodowań dla osób, które trafiły do policyjnych katalogów.

Minister sprawiedliwości Beatrice Ask przeprosiła Romów w imieniu całej Szwecji. Zaapelowała również by ci, którzy chcą dowiedzieć się czy znaleźli się w policyjnym rejestrze, zgłaszali się do państwowej komisji ds. bezpieczeństwa i ochrony integralności. Do policyjnych katalogów  obejmujących ponad 5 tysięcy osób, trafili bowiem też Romowie, którzy nigdy nie mieli problemów z prawem. Baza danych wykazuje rodzinne powiązania, płeć i wiek tych osób. Zidentyfikowano w nim również ponad tysiąc dzieci - 83  z nich stanowią czterolatki, 82 trzylatki, a ponad 52 to dwulatki. W spisie znajdują się także muzycy, politycy i pisarze.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790