Kozacy trwają na Majdanie

Setki Kozaków. To nie tylko najbardziej barwna, ale też najlepiej zorganizowana grupa protestujących.

Publikacja: 30.01.2014 19:56

Kijów Zdjęcie Majdanu zrobione wczoraj. Niczym obraz sprzed wielu wieków

Kijów Zdjęcie Majdanu zrobione wczoraj. Niczym obraz sprzed wielu wieków

Foto: PAP/EPA

Ołeh Bielij przyjechał z Dniepropietrowska dwa miesiące temu. Od tego czasu właściwie nie opuszcza barykady stojącej w poprzek Chreszczatyka, głównej arterii ukraińskiej stolicy. Jej obrona przypadła czwartej kozackiej sotni.

Wąs, osedełec, papacha

Punkt jest strategiczny: szeroki bulwar to wymarzone pole walki dla oddziałów wojsk wewnętrznych, które mogłyby w pełni wykorzystać swój ciężki sprzęt, w tym pojazdy opancerzone, a nawet czołgi. Dlatego Kozacy zbudowali umocnienia bardzo profesjonalnie: najpierw wypolerowany lód, potem zasieki i gotowe do zapalenia opony, dalej wysokie na trzy–cztery metry umocnienia i wieżyczka obserwacyjna. Dopiero za tym ustawione w koło namioty, kuchnia polowa i oczywiście ognisko.

Na razie jednak Ołeh, 50-letni mężczyzna o pokaźnej tuszy, sennie patrzy, jak tłum przeciska się przez kilkumetrowe przejście w poprzek barykady. Wygląd ma jak z rycin z czasów Chmielnickiego: potężny wąs, na głowie papacha, spod której wystaje kozacki kosmyk (osełedec), szarawary i kozaki, szuba chroniąca przed ostrym, kijowskim mrozem. Brakuje tylko żupana, ale zobaczyć to na Majdanie nie jest łatwo: większość ukraińskich Kozaków jest za biedna na taki wydatek.

– Nasz strój ukształtował się w XVII wieku, jest piękny. Ale tu nie chodzi tylko o urodę. Nasi przodkowie wiedzieli, jak bronić się przed pańszczyzną, zniewoleniem Rzeczypospolitej, magnatów, Rosji. My dziś musimy się tak samo organizować przeciwko oligarchom, korupcji, grupom bandyckim, no i także Rosji – tłumaczy Ołeh.

Sicz zaporoska została zlikwidowana przez carycę Katarzynę w 1775 r. Kozacy z trudem próbowali się odrodzić po pierwszej wojnie – bez skutku. Prawdziwy renesans nastąpił dopiero w niepodległej Ukrainie. Dziś to siła przynajmniej 100 tysięcy ludzi, choć rozbita na wiele odrębnych struktur z oddzielnymi atamanami.

– Organizujemy obozy szkoleniowe, oddziały samoobrony, uczymy młodzież naszej historii, pieśni – wymienia Ołeh.

Na terenach południowej i wschodniej Ukrainy, tam, gdzie Kozaków jest najwięcej, szczególnie potężne są wielkie grupy mafijne jak ta z Doniecka czy Dniepropietrowska. Skorumpowana do cna milicja nie tylko nie daje ochrony ludziom, ale sama dopomina się o haracz. W takich warunkach kozackie sotnie to jedyne organizacje, które mogą zapewnić choć minimalne bezpieczeństwo. Kozacy wierzą, że znów wróciły czasy, o których pisał ukraiński wieszcz Taras Szewczenko: „Buło kołys w Ukrainie, rewiły harmaty, zaporożcy w miły panowaty" (Było kiedyś tak na Ukrainie, że grzmiały armaty, ale Zaporożcy potrafili nad tym panować).

Niechętni oligarchowie

Po rozpadzie Związku Radzieckiego na Ukrainie w zasadzie nie nastąpiła zmiana elit. U władzy nie tylko w Kijowie, ale także na prowincji pozostali ci sami działacze komunistyczni, tyle że teraz sprawowali władzę pod znakiem tryzuba, a nie sierpa i młota. I dodatkowo zbili ogromne majątki dzięki przejęciu dawnej własności państwowej.

– Budowa ukraińskiej tożsamości musiała więc siłą rzeczy powstać w opozycji do władz. Na zachodzie Ukrainy spauperyzowane społeczeństwo sięgnęło do tradycji UPA i Stepana Bandery. Na wschodzie takiej możliwości nie było, bo UPA nigdy tam nie działała. Stąd popularność kozackiego etosu wolności, braterstwa, samoorganizacji, sprawiedliwości – mówi „Rz" Andreas Umland, niemiecki historyk od lat mieszkający w Kijowie.

Oligarchiczna władza w Kijowie, tak jak niegdyś hetmani Rzeczypospolitej, do Kozaków odnosi się z niechęcią, wręcz wrogo. Boi się ich determinacji i niezależności.

To nie przypadek, że na widok osełedca Berkut ze szczególną brutalnością bił kilka dni temu Mychaiłę Hawryluka, a potem rozebrał go do naga i upokarzał. Jego słowa już po wypuszczeniu na wolność, w których, także „Rz", tłumaczył, dlaczego heroiczną walkę będzie kontynuował, obiegły cały świat: „Jestem po prostu Kozakiem, ślubowałem wierność narodowi ukraińskiemu. To wszystko".

– Władze podejmowały próby podporządkowania Kozaków, jak to kiedyś czyniła Rzeczpospolita i Rosja, ustanawiając ich rejestr. Ale zasadniczo ten ruch pozostał niezależny. Stąd taka wrogość, i to nie tylko ze strony rządu, ale także od ściśle związanej z władzami Cerkwi – tłumaczy Umland.

Walka o dusze

– Kiedyś Kozak musiał być prawosławny. Dziś tak nie jest, jest wśród nas wielu niewierzących. Nikt o wyznanie nie pyta – potwierdza Ołeh.

Bohaterstwo Hawryluka Kozakom przysporzyło jeszcze większej popularności. Na samym Majdanie każdego dnia akces do organizacji zgłasza wielu młodych Ukraińców.

– Był nawet taki dzień, kiedy do naszej sotni zgłosiło się 20 chłopaków. Mamy też jedną dziewczynę, ale za to jaką śliczną – podkreśla Ołeh.

Normalnie „pasowaniu" na Kozaka towarzyszy wyszukana ceremonia, ale w warunkach rewolucji nie ma na to czasu. Tym bardziej że Kozacy prowadzą swoistą walkę o rząd dusz z przynajmniej równie popularnymi wśród zbuntowanej ukraińskiej młodzieży banderowcami. Obok czerwono-czarnych flag UPA są więc reprodukcje słynnego obrazu Ilii Riepina „Kozacy piszą list do sułtana", obok fotografii Bandery plakaty, na których Bohdan Chmielnicki pokazuje buławą drogę Ukrainy do Europy.

To prawda: zebrani na Majdanie regularnie pozdrawiają się słowami „Sława Ukrainie", jak chciał Stepan Bandera, ale też z placu Niepodległości wiele razy w ciągu dnia roznoszą się słowa ukraińskiego hymnu:

„Duszę, ciało poświęciliśmy dla naszej wolności,
Pokażemy, żeśmy bracia z kozackiego rodu".
Wtedy wzruszenie protestujących jest największe.

Ołeh Bielij przyjechał z Dniepropietrowska dwa miesiące temu. Od tego czasu właściwie nie opuszcza barykady stojącej w poprzek Chreszczatyka, głównej arterii ukraińskiej stolicy. Jej obrona przypadła czwartej kozackiej sotni.

Wąs, osedełec, papacha

Pozostało 96% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022