"Proizraelskie wystąpienie" zdenerwowało izraelskich posłów

Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Martin Schulz jest zaskoczony przyjęciem, jakie zgotowali mu posłowie w izraelskim parlamencie. Nie podoba nam się krytyka, zwłaszcza po niemiecku - odpowiada mu izraelski minister.

Publikacja: 13.02.2014 15:42

Martin Schulz, szef Parlamentu Europejskiego, w czasie wizyty w Izraelu odwiedził też muzeum pamięci

Martin Schulz, szef Parlamentu Europejskiego, w czasie wizyty w Izraelu odwiedził też muzeum pamięci Holokaustu, Yad Vashem

Foto: AFP

Przecież było to proizraelskie przemówienie - żali się Schulz dziennikowi "Die Welt". Ma na myśli swoje środowe wystąpienie przed Knesetem, które demonstracyjnie opuścił minister gospodarki i handlu Naftali Bennet wraz z kolegami partyjnymi z ugrupowania osadników żydowskich.

Posłowie Żydowskiego Domu po hebrajsku i niemiecku wykrzykiwali "Hańba!" i zarzucili mu kłamstwo.

Nie tylko radykałowie z ugrupowania osadników byli niezadowoleni.

Demonstracyjnie, jak napisał "Spiegel-Online", wstrzymał się od oklasków po przemówieniu Schulza premier Beniamin Netanjahu. Jego zdaniem Schulz - "jak wielu Europejczyków" - ma selektywne spojrzenie sytuację w regionie.

Poruszenie w Knesecie wywołał niewinny z pozoru temat wody. A ściślej jej dostępności. I to w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Schulz spytał, jak może tak być, a powiedział mu o tym młody Palestyńczyk, że na jednego Izraelczyka przypada dziennie 70 litrów wody, a na Palestyńczyka jedynie 17 litrów.

Przyznał, że liczb nie sprawdził. Posypały się gromy. Netanjahu poradził niemieckiemu gościowi, by lepiej zapoznawał się z faktami przed wystąpieniami.

Poza tym Schulz zdenerwował

część Knesetu spekulacjami, czy "blokada Strefy Gazy przez Izrael" nie zmniejsza bezpieczeństwa państwa żydowskiego,choć miała je zwiększać.

Skrytykował też żydowskie osadnictwo na Zachodnim Brzegu Jordanu jako przeszkodę w bliskowschodnich rozmowach pokojowych.

Właśnie na Zachodnim Brzegu Jordanu - w pełniącym funkcję stolicy Autonomii Palestyńskiej mieście Ramallah - spotkał dzień przed wizytą w Knesecie palestyńskiego chłopca, który podrzucił mu temat dostępności do wody.

Niemieckie media są podzielone, na ile Schulz minął się z faktami. Konserwatywny "Die Welt" zarzuca mu naiwność i zaniedbania, wskazując na bardzo skomplikowany problem podziału wody w regionie, a odpowiedzialnością za blokadę Strefy Gazy częściowo obarczając i Egipt.

Łaskawszy jest lewicowo-liberalny "Spiegel" (Schulz jest socjalistą). Zdaniem gazety powinien się lepiej przygotować, jeżeli chodzi o liczby, ale zarzucanie mu kłamstwa jest przesadą. W zasadzie w sprawie wody ma rację.

Sam Schulz broni sie dziś, że nie może mówić tylko tego, co się wszystkim podoba, a poza tym przedstawia stanowisko całego Parlamanetu Europejskiego.

Zapewne nie bez wpływu na krytykę Schulza w Izraelu było to, że jest Niemcem. Wspomniany minister Naftali powiedział wprost: Nie godzimy się na niezgodne z prawdą i skierowane przeciw narodowi Izraela moralizowanie. Zwłaszcza po niemiecku.

A inny skrajnie prawicowy polityk, cytowany przez "The Times of Israel", stwierdził, że poparcie Schulza dla Palestyńczyków i to z trybuny Knesetu to "chucpa bez precedensu, i to 70 lat po Holokauście".

Schulz faktycznie przemawiał po niemiecku (można posłuchać na wystawionym wyżej filmie).

W przeszłości wystąpienia niemieckich polityków w Izraelu budziły nawet większe emocje. W 2008 roku część deputowanych Knesetu zbojkotowała przemówienie po niemiecku kanclerz Angeli Merkel. Eksperci uważają jednak, że większość izraelskich Żydów nie zżyma się już na dźwięk języka oprawców z Trzeciej Rzeszy.

Przecież było to proizraelskie przemówienie - żali się Schulz dziennikowi "Die Welt". Ma na myśli swoje środowe wystąpienie przed Knesetem, które demonstracyjnie opuścił minister gospodarki i handlu Naftali Bennet wraz z kolegami partyjnymi z ugrupowania osadników żydowskich.

Posłowie Żydowskiego Domu po hebrajsku i niemiecku wykrzykiwali "Hańba!" i zarzucili mu kłamstwo.

Pozostało 88% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021