Reklama

Amerykańskie wybory nad Wisłą

Tuż przed startem do walki o Biały Dom Jeb Bush będzie w Polsce. Wytknie Obamie słabość wobec Rosji.

Publikacja: 08.06.2015 19:07

Jeb Bush zdecydował się na przyjazd do Polski, bo to jeden z najbardziej proamerykańskich krajów w E

Jeb Bush zdecydował się na przyjazd do Polski, bo to jeden z najbardziej proamerykańskich krajów w Europie

Foto: AFP

Zarówno termin, jak i trasa przejazdu zostały starannie przygotowane. Brat i syn amerykańskich prezydentów odwiedzi tylko trzy kraje: poza Polską także Niemcy i Estonię. Chce z jednej strony pokazać, że jest partnerem dla Angeli Merkel, najbardziej wpływowego polityka Europy, a z drugiej – że nie zawaha się obronić sojuszników przed agresją ze strony Kremla.

Zaraz potem, 15 czerwca, ogłosi oficjalnie w Miami start w walce o nominację Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich.

– To jest wyjątkowa kampania wyborcza. Zwykle w USA polityka zagraniczna nie odgrywa istotnej roli. Ale tym razem jest inaczej, bo każdy z kandydatów chce się wyróżnić w stosunku do Baracka Obamy. A w żadnym innym obszarze dokonania odchodzącego prezydenta nie są tak wątpliwe, jak w sprawach międzynarodowych – mówi „Rz" Bates Gill z Królewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych (Chatham House) w Londynie.

Przejmując osiem lat temu władzę, Obama obiecał wycofanie się Stanów Zjednoczonych z wojen świata arabskiego. Ale dziś tę politykę trudno nazwać sukcesem: Państwo Islamskie opanowało znaczną część Iraku i Syrii, Libia jest pogrążona w chaosie, NATO pozostawia dużą część Afganistanu w rękach talibów.

To jednak przede wszystkim porażka polityki resetu z Rosją ma być głównym celem ataku przeciw Obamie.

Reklama
Reklama

– Najgroźniejszym konkurentem w wyborach prezydenckich będzie dla Jeba Busha Hillary Clinton. A to właśnie ona jako sekretarz stanu wylansowała pomysł resetu z Rosją. Bush będzie chciał o tym w Polsce przypomnieć – mówi Gill.

Jeb Bush tuż przed odlotem zapowiedział, że w razie dojścia do władzy nie zawaha się stawić czoła Rosji w obronie państw bałtyckich.

– Jeśli nie będziemy poważnie traktować art. 5, skończy się to rozwiązaniem NATO. A to byłaby katastrofa.

W Warszawie Bush spotka się z prezydentem elektem Andrzejem Dudą. Krzysztof Szczerski, który w kancelarii głowy państwa będzie odpowiedzialny za sprawy zagraniczne, powiedział „Rz", że jednym z głównych celów nowego prezydenta jest ściągnięcie na stałe baz wojskowych USA lub NATO. Czy to się uda?

– W retoryce Jeb Bush będzie z pewnością radykalny. Ale czy rzeczywiście w razie wygrania wyborów zdecyduje się na taką inicjatywę, jest już wątpliwe. To jest strategiczna decyzja, która wymaga długiego namysłu – zaznacza Gill.

Duda ma nadzieję, że pozytywna decyzja w tej sprawie zapadnie latem przyszłego roku na szczycie NATO w Warszawie. Wówczas pozostaną jednak jeszcze cztery miesiące do wyborów prezydenckich i Bush nie będzie miał większego wpływu na stanowisko Obamy względem baz w Polsce.

Reklama
Reklama

Richard Durbin, przywódca demokratów w Senacie i jeden z najlepszych znawców amerykańskiej polityki, powiedział w ubiegłym tygodniu „Rz", że to najpewniej Jeb Bush uzyska nominację republikanów. Mimo wszystko musi się on liczyć z przynajmniej dwoma groźnymi konkurentami: gubernatorem Wisconsin Scottem Walkerem i senatorem z Florydy Markiem Rubio. Ten ostatni, członek komisji ds. zagranicznych Senatu, jest uważany za znawcę polityki międzynarodowej. Przyjazd do Polski ma pomóc zbudować obraz Busha jako kompetentnego polityka również na tym polu. To w szczególności konieczne po jego niejasnej odpowiedzi na pytanie, czy jego brat postąpił słusznie, interweniując w 2003 r. w Iraku.

– Jeb musi przyjąć twarde stanowisko w sprawie dzisiejszych konfliktów (Iran, Państwo Islamskie, Syria, Rosja i Chiny), jeśli nie chce polec z powodu konfliktów z przeszłości – radzi Ari Fleischer, doradca ds. mediów George'a W. Busha.

W Berlinie oficjalnego spotkania Jeba Busha z Angelą Merkel nie zaplanowano: kanclerz podejmuje takie rozmowy dopiero z politykami, którzy uzyskali oficjalną nominację demokratów lub republikanów. Jednak Merkel będzie przemawiać zaraz po Bushu na forum gospodarczym zorganizowanym w Berlinie. I z pewnością nie zmarnuje „przypadkowego" spotkania z politykiem, który ma duże szanse przewodzić Ameryce w najbliższych latach.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1395
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1394
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1393
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1392
Świat
„Rzecz w tym”: Kamil Frymark: Podręczniki szkolne to najlepszy przykład wdrażania niemieckiej polityki historycznej
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama