Assad opuści Damaszek?

Po blisko pięciu latach wojny reżim prezydenta Assada kontroluje już tylko 25 proc. przedwojennej Syrii, a rebelianci w każdej chwili mogą trwale odciąć Damaszek od tzw. Małej Syrii.

Aktualizacja: 12.09.2015 08:16 Publikacja: 12.09.2015 08:03

Assad opuści Damaszek?

Foto: AFP

Kilka dni temu, kiedy Rosja już oficjalnie zwiększyła dostawy sprzętu wojskowego do Syrii, koalicja islamistów z udziałem mającego powiązania z Al-Kaidą Frontu al-Nusra zdobyła ostatni duży punkt oporu wojsk rządowych w prowincji Idlib. Po upadku bazy lotniczej Abu al-Duhur syryjskie siły rządowe zostały niemal całkowicie wyparte z całej północno-zachodniej prowincji. Kluczową rolę w zajęciu lotniska wojskowego mieli bojownicy Frontu al-Nusra.

Warto zauważyć, że baza Abu al-Duhur była oblegana przez rebeliantów prawie dwa lata. Została zdobyta w chwili, gdy światowe media donosiły o lądujących w Syrii Rosjanach. Przywódca Frontu al-Nusra Abu Mohammed al-Dżulani powiedział w niedawnym wywiadzie dla telewizji Al-Dżazira, że jego organizacja teraz skupii się na zdobyciu Damaszku.

W ciągu ostatnich kilku dni, kilkuset bojowników irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC) przybyło do Syrii, aby wesprzeć armię Baszara al-Assada i libański Hezbollah. Strażnicy Rewolucji zostali rozmieszczeni przede wszystkim w obszarze Zabadani, położonym w południowo-zachodniej części kraju, w sąsiedztwie granicy z Libanem. Według źródeł izraelskich krok ten skoordynowany został z Rosją. Podobnie jak transport rosyjskiego sprzętu wojskowego z baz w Armenii z Iranem. Nie jest tajemnicą, że Rosjanie zwiększają swoją obecnością wojskową właśnie w tzw. Małej Syrii (Alawistan).

W latach 1920-1936 istniało autonomiczne Państwo Alawitów na terenie francuskiego mandatu w Syrii, stworzone dla dominującej na jego obszarze grupy religijnej Alawitów, do której należy, także i obecny prezydent Syrii.

Możliwe, że władze w Damaszku niebawem wycofają się do nadmorskich prowincji Latakia i Tartus, tworzących wspomnianą Małą Syrię. Nawet pomoc Rosji i Iranu w odzyskania kontroli nad całą Syrią, wymagałaby przerzucenia co najmniej kilkunastu tysięcy dobrze wyszkolonych żołnierzy. A i tak wojna mogłaby trwać kolejne długie lata.

Przez ostatnie cztery lata siły wierne Assadowi skurczyły się z ponad 300 tysięcy do 175 tys., przy czym w ich skład wchodzi nie tylko armia, ale także ochotnicy z kraju i zagranicy, w tym Hezbollah.

Według byłego ambasadora Wielkiej Brytanii w Syrii i Bahrajnie Petera Forda, Assad stracił w boju, do lutego 2015 roku, 60 tys. żołnierzy. Na więcej strat, aby zrealizować plan podziału, pozwolić sobie nie może. Zapewne scenariusz wydzielenia nowego państwa był konsultowany, zarówno z Iranem jak i Rosją.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1026
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022