Hugh Hefner: Różne oblicza ojca „Playboya”

Hugh Hefner był prekursorem wolnego słowa, praw obywatelskich i wyzwolenia seksualnego w Ameryce.

Aktualizacja: 02.10.2017 22:46 Publikacja: 01.10.2017 19:10

Krytycy zarzucali Hugh Hefnerowi uprzedmiotowienie kobiet.

Krytycy zarzucali Hugh Hefnerowi uprzedmiotowienie kobiet.

Foto: PAP/EPA

Aleksandra Słabisz z Nowego Jorku

Hefnera, który zmarł w ubiegłym tygodniu, można bez wątpienia uznać za społecznego rewolucjonistę. Przetarł ścieżki do otwartych rozmów na temat seksu i seksualności, pokazując Amerykanom, że nie ma nic złego w przyznaniu, iż są istotami cielesnymi.

W wywiadzie dla „Fresh Air" Hefner powiedział, że do stworzenia „Playboya" zainspirowało go restrykcyjne wychowanie, jakie otrzymał, a swoich rodziców określił jako typowych „purytan ze środkowego zachodu Ameryki". „Dorastając, w moim domu oraz w społeczności wokół mnie widziałem mnóstwo hipokryzji i niesprawiedliwości. Wierzę i mam taką nadzieję, że »Playboy« odegrał chociaż niewielką rolę w zmienieniu wartości – społecznych i seksualnych – w naszych czasach" – powiedział w 1999 r.

Jego magazyn był jednak czymś więcej niż tylko prezentacją seksualności. Od samego początku okazał się pierwszym w historii swego rodzaju przewodnikiem dla młodych, dobrze zarabiających mężczyzn, podpowiadającym, jak się stylowo ubierać, rozpoznać dobre trunki, stylowo urządzić mieszkanie czy wybrać dobry samochód. Na łamach „Playboya" Hefner prezentował nęcącą – w okresie po II wojnie światowej – wizję „dobrego życia".

Hefner przejdzie do historii nie tylko jako lider seksualnej rewolucji, ale też zwolennik praw obywatelskich i równouprawnienia dla gejów i Afroamerykanów. Gdy w latach 60. zaczął otwierać Kluby Playboya, zatrudniał w nich czarnoskórych komików, chociaż w tamtych czasach, w wielu klubach nocnych obowiązywała segregacja rasowa. Był wielkim zwolennikiem Martina Luthera Kinga jr. i wspierał finansowo koalicję Rainbow PUSH sterowaną przez Jessie Jacksona i promującą aktywizm polityczny, sprawiedliwość społeczną oraz prawa obywatelskie.

To w dużej mierze Hefnerowi Afroamerykanie zawdzięczają wejście do amerykańskiej popkultury. Chociaż wielu osobom tytuł „Playboy" kojarzy się z rozbieranymi rozkładówkami, tam swoje pierwsze kroki stawiali czarnoskórzy pisarze, tacy jak np. Alex Haley, który przeprowadził wywiad z Milesem Davisem, rozmawiając z nim o równouprawnieniu rasowym.

Zresztą Hefner naciskał na publikacje ambitnych materiałów. Stąd w „Playboyu" znalazły się artykuły śledcze autorstwa takich mistrzów pióra, jak Hunter S. Thompson, oraz poważne wywiady z wpływowymi ludźmi, w tym z Muhammadem Alim, Malcolmem X, Sammym Davisem jr. czy Martinem Lutherem Kingiem, który właśnie „Playboyowi" udzielił najdłuższego wywiadu w druku w swojej karierze.

Tworząc w „Playboyu" platformę wypowiedzi dla czarnoskórych pisarzy, przywódców i ludzi popkultury, Hefner miał nadzieję, że dotrze do większych rzesz ludzi i zmieni ich myślenie. „W latach 60. wielu białych Amerykanów nie sięgnęłoby po »Autobiografię Malcolma X«, ale o tym aktywiście przeczytali w »Playboyu« właśnie, po którego sięgnęli, żeby popatrzeć na Miss January" – twierdzi jeden z krytyków.

Czarnoskórzy artyści otrzymywali też czołowe miejsca w programach telewizyjnych Hefnera, gdzie występowali m.in. Ella Fitzgerald, Nat King Cole czy Tina Turner. Często to nie skąpo odziane dziewczyny „Playboya", ale właśnie pojawienie się na ekranie czarnoskórych artystów wywoływało skandal. Były to jeszcze mocno rasistowskie lata 60., na 20 lat przed zmuszeniem MTV w latach 80. do pokazywania czarnoskórych wokalistów w swojej ramówce.

Do końca życia Hefner pozostawał postępowy w swych poglądach. Był jednym z wczesnych zwolenników praw reprodukcyjnych – już w 1963 r. na łamach „Playboya" walczył o prawo kobiet do aborcji, a w 2016 r. występował przeciwko prawicowym kandydatom na prezydenta, którzy chcieli ograniczyć dostęp do środków antykoncepcyjnych i aborcji oraz ograniczać swobody obywatelskie gejom.

Jego odważna misja przełamywania barier społecznych i obyczajowych miała też jednak swoją szarą stronę, co sprawiało, że Hugh Hefner był postacią kontrowersyjną. „Dla swoich krytyków, w tym feministek i społecznych konserwatystów wprowadził rewolucję seksualną, która uprzedmiotowiała kobiety oraz promowała niemoralne podejście do życia" – pisał Brooks Barnes w „New York Timesie" w 2009 r.

Bo to właśnie kobieca seksualność widniała na okładkach jego magazynu i przyciągała czytelników, bardziej czasem niż artykuły w nim zawarte.

Za życia Hefner nie stronił od kontrowersji i zadbał, aby towarzyszyła mu nawet po śmierci. Chodzi o miejsce ostatniego spoczynku. Przez lata Hefner mówił, że chce zostać pochowany przy Marilyn Monroe na cmentarzu Westwood Village Memorial Park w Los Angeles i zapłacił za to miejsce 75 tys. dol. „Wierzę w symbolikę. Nie mogę zaprzepaścić możliwości spędzenia wieczności koło Marylin" – tłumaczył. Problem w tym, że Monroe, która zmarła w 1962 r., może wcale nie chciałaby spędzić wieczności koło Hefnera, bo czuła się przez niego wykorzystana.

Wydawca „Playboya" opublikował jej zdjęcia w negliżu, które zrobiła w 1948 r., jako początkująca aktorka potrzebująca pieniędzy. Za zdjęcia otrzymała wówczas od agencji 50 dol. i obietnicę, że zostaną tak zrobione, że nikt jej na nich nie pozna. Pierwszy numer „Playboya", wydany w grudniu 1953 r., sprzedał się jak ciepłe bułeczki, bo na okładce napisane było dużymi literami: „Po raz pierwszy w kolorowym magazynie słynna Marilyn Monroe nago!".

Ten pierwszy egzemplarz był kamieniem węgielnym pod imperium Hefnera, ale Monroe nie otrzymała ani podziękowań, ani grosza od „Playboya".

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021