Po 53 latach więzienia dla 77-letniego Sirhana Sirhana pojawiła się nadzieja. Dwuosobowa Rada ds. Zwolnień Warunkowych zarekomendowała jego warunkowe wypuszczenie, argumentując, że nie stanowi już zagrożenia dla społeczeństwa.
Dwóch synów senatora, Robert F. Kennedy jr. i Douglas Kennedy, przychylnie odniosło się do rekomendacji. – Całe życie żyłem w strachu przed nim i jego imieniem. Wdzięczny jestem, że mogłem dziś zobaczyć go jako człowieka godnego współczucia i miłości – powiedział Douglas, który miał zaledwie kilkanaście miesięcy, gdy zginął jego ojciec.
Jednak szóstka ich rodzeństwa skrytykowała decyzję. – Sirhan Sirhan dopuścił się przestępstwa wobec naszego narodu – podali w oświadczeniu. Przeciwni jego wypuszczeniu są również funkcjonariusze policji w Los Angeles, krewni ofiar przestępczości oraz mieszkańcy Kalifornii, którzy swój sprzeciw wyrazili w listach nadesłanych do rady.
– Komisarze popełnili poważny błąd, rekomendując wypuszczenie na wolność mordercy mojego ojca. Mam świadomość, że są różne poglądy na temat kary dla tego zabójcy, w tym również wśród mojej rodziny. Jednak emocje i opinie nie zmieniają faktów czy historii – oświadczył najstarszy syn senatora Joseph R. Kennedy. – Każdy, kto zabija z pobudek politycznych, powinien wiedzieć, że czeka go co najmniej kara dożywocia, bez możliwości zwolnienia warunkowego – dodał.
Rekomendacja będzie w ciągu czterech miesięcy rozpatrywana przez całą radę, potem przedstawiona gubernatorowi Kalifornii, a ten będzie miał 30 dni na podjęcie decyzji. Jeżeli Sirhan wyjdzie na wolność, będzie musiał przez sześć miesięcy mieszkać w ośrodku przejściowym i uczęszczać na terapię.