Senator z Arizony John McCain przekroczył już wymaganą liczbę 1191 głosów delegatów niezbędną do uzyskania nominacji swojej partii na kandydata na prezydenta w listopadowych wyborach. Ostatni liczący się jego rywal, były gubernator Arkansas Mike Huckabee, wycofał się z wyścigu o nominację i wezwał swoich zwolenników do poparcia McCaina.
- Zostańcie ze mną moi przyjaciele, zostańcie by walczyć o Amerykę - powiedział szczęśliwy McCain do wyborców. Oświadczył, że następny prezydent USA musi doprowadzić do "jak najszybszego" zakończenia wojny w Iraku, bez destabilizowania sytuacji na Bliskim Wschodzie.Obiecał, że jeśli zostanie prezydentem, będzie obniżał podatki, zmniejszał liczbę przepisów i zwalczał protekcjonizmu w handlu.
Hillary Clinton zwyciężyła w prawyborach w stanie Ohio, pokonując Baracka Obamę. To ważny sukces, także psychologiczny. Według amerykańskiego powiedzonka wyborczego, "As Ohio Goes, So Goes The Nation" - czyli jak głosuje Ohio, tak zagłosuje cały naród.
Clinton większość głosów zdobyła też w Rhode Island. Obama wygrał w Vermont.
W przemówieniu, wygłoszonym w Columbus w Ohio, senator z Nowego Jorku powiedziała, że jest gotowa do dalszej rywalizacji z Obamą, w której wyborcy rozsądzą, czy wolą jego inspirujące przemówienia, czy jej "doświadczenie, profesjonalizm i rozwagę". Tłum sympatyków skandował: "Yes, she can" ( Tak, ona może - w nawiązaniu do hasła Obamy: "Yes, we can" - Tak, możemy).