Modlitwa za ofiary 11 września

Ostatni dzień wizyty papieża w Ameryce. Msza na stadionie Yankees w Nowym Jorku zakończyła wczoraj pierwszą pielgrzymkę Benedykta XVI do USA. Rano papież modlił się w miejscu, gdzie kiedyś stały wieże WTC, za dusze ofiar zamachów z 2001 roku.

Aktualizacja: 21.04.2008 08:50 Publikacja: 20.04.2008 14:39

Benedykt XVI na stadionie Yankees na Bronksie

Benedykt XVI na stadionie Yankees na Bronksie

Foto: AFP

Przez kilka godzin tłum czekał pod zardzewiałym wiaduktem metra przed stadionem Yankees na Bronksie, by choć przez moment na własne oczy zobaczyć papieża. Na trybunach zasiadło 60 tysięcy szczęśliwców, którym udało się wylosować bilety. Reszta musiała oglądać odprawiającego ostatnią mszę podczas tej pielgrzymki Benedykta XVI w telewizji. Ale parę tysięcy osób bez biletu postanowiło stanąć przed wjazdem na stadion, wśród nich Paola, Maria i Blanca, trzy imigrantki z Meksyku ubrane w koszulki z podobizną Benedykta XVI. – Boże, pozwól mi zobaczyć papieża – modliła się na głos Blanca, choć do rozpoczęcia mszy było jeszcze parę godzin.

Wokół kłębił się różnokolorowy, wielorasowy i wielojęzyczny tłum. Przeważał hiszpański, język latynoskich imigrantów, którzy stanowią już jedną trzecią katolików w USA. – Rosario! Rosario! – wykrzykiwała sprzedawczyni różańców. – Modlimy się za Benedykta! – śpiewała po hiszpańsku grupa zakonnic na skwerku przed restauracją McDonald’s. – Allah! Allah! – powtarzał biały muzułmanin z długą brodą, nawołując obecnych do przejścia na islam.

Tuż obok tak zwani wierni Biblii, którzy uważają katolicyzm za fałszywą wiarę, próbowali przekonać zebranych, by się jej wyrzekli. Przez dwie godziny między tą grupką a katolikami dookoła odbywała się walka na dźwięki. Gdy tłum pod przewodnictwem zakonnic próbował zagłuszyć ich śpiewami na cześć Benedykta, oni odpowiadali głośną grą na trąbce. Co jakiś czas wszystkich zagłuszała przejeżdżająca nad ich głowami kolejka metra.

Gdy limuzyna wioząca papieża na pół godziny przed mszą wyjechała zza zakrętu, tłum ogarnął szał radości, w którym zagubił się dźwięk trąbki. – Widziałam go, choć przez chwilę, widziałam! – krzyczała uszczęśliwiona Blanca.

Podczas homilii na stadionie papież wezwał amerykańskich katolików, by nie zniechęcali się w obliczu problemów, takich jak skandal pedofilski, który wstrząsnął w ostatnich latach Kościołem w USA. Przypomniał jednak, że bez względu na ludzkie słabości i błędy, fundamentem jedności Kościoła jest Słowo Boże i jedność ta wymaga “posłuszeństwa wiary”. – “Autorytet”, “posłuszeństwo”, to nie są dziś łatwe do wypowiedzenia słowa (...), szczególnie w społeczeństwie, które tak jak wasze słusznie wysoko ceni osobistą wolność – powiedział Benedykt XVI.

Rano papież odwiedził Strefę Zero. Ciężkie chmury wisiały nad Manhattanem, gdy w głębi gigantycznego wykopu, obok baraków i koparek papież modlił się za dusze wszystkich dotkniętych tragedią sprzed prawie siedmiu lat – ofiar, ich rodzin i bliskich. Prosił też Boga, by skierował “ku drodze miłości ludzi, których serca i umysły pochłonięte są przez nienawiść”.

W sobotę papież się spotkał w jednym z miejscowych seminariów z młodzieżą, opowiadając o tym, jak dorastał w nazistowskich Niemczech. – Moja własna młodość została splamiona przez zły reżim, który uważał, że zna odpowiedź na każde pytanie. Wyrzekł się Boga, przez co stał się głuchy na wszystko co prawdziwe i dobre – mówił.

Papież wezwał młodych Amerykanów, by cieszyli się swą wolnością, ale nie pozwolili na to, żeby ich marzenia zostały zniszczone przez narkotyki, przemoc czy inne schorzenia społeczne.

Obszerne relacje z papieskiej pielgrzymki www.uspapalvisit.orgPiotr Gillert z Nowego Jorku

Przez kilka godzin tłum czekał pod zardzewiałym wiaduktem metra przed stadionem Yankees na Bronksie, by choć przez moment na własne oczy zobaczyć papieża. Na trybunach zasiadło 60 tysięcy szczęśliwców, którym udało się wylosować bilety. Reszta musiała oglądać odprawiającego ostatnią mszę podczas tej pielgrzymki Benedykta XVI w telewizji. Ale parę tysięcy osób bez biletu postanowiło stanąć przed wjazdem na stadion, wśród nich Paola, Maria i Blanca, trzy imigrantki z Meksyku ubrane w koszulki z podobizną Benedykta XVI. – Boże, pozwól mi zobaczyć papieża – modliła się na głos Blanca, choć do rozpoczęcia mszy było jeszcze parę godzin.

Pozostało 80% artykułu
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021