Reklama
Rozwiń
Reklama

Wałęsa mediatorem między białoruską opozycją a rządem?

Były prezydent Lech Wałęsa przyznał w "Radiu Gdańsk", że toczyły się nieoficjalne rozmowy, zgodnie z którymi miałby przewodzić negocjacjom opozycji i rządu na Białorusi.

Aktualizacja: 04.08.2008 15:30 Publikacja: 04.08.2008 15:24

Wałęsa mediatorem między białoruską opozycją a rządem?

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

O tym, że Wałęsa miałby odegrać istotną rolę w rozmowach okrągłego stołu na Białorusi informował wcześniej "Dziennik". W "Radiu Gdańsk" były prezydent stwierdził, że byłby to jego obowiązek, jako laureata pokojowej Nagrody Nobla.

Przywódcy opozycji na Białorusi chcieliby powołania parlamentu kontraktowego, wzorowanego na polskim parlamencie z 1989 r. W Lechu Wałęsie widzą więc doskonałego negocjatora.

Białoruski opozycyjny portal internetowy "Biełorusskij Partizan" zamieścił oświadczenie szefa Białoruskiego Frontu Narodowego (BNF) Wincuka Wiaczorki, który dementuje doniesienie "Dziennika".

- Nie występowałem z apelem o przeprowadzenie takiego spotkania - napisał Wiaczorka przypominając, że demokratyczne siły Białorusi już przed rokiem wymieniły warunki, na jakich mogłyby rozmawiać z władzami. Są to m.in, "uwolnienie więźniów politycznych, zaprzestanie represji politycznych i nacisków na niezależne media".

Przypomniał, że siły demokratyczne już rok temu proponowały władzom przyjęcie żądań przedstawionych przez Unię Europejską jako warunków ewentualnych rozmów, a przede wszystkim uwolnienie więźniów politycznych, zaprzestanie represji politycznych i nacisków na niezależne media.

Reklama
Reklama

"Odpowiedzią władz stała się fala nowych więźniów politycznych, brutalne rozpędzanie pokojowych demonstracji, brak zmian w ordynacji wyborczej i zwolnienia z pracy ludzi uczestniczących w procesie wyborczym po stronie sił demokratycznych" - napisał Wiaczorka.

"Nieprzemyślane oświadczenia o bezwarunkowej gotowości europejskich organizacji i państw do rozpoczęcia dialogu z Łukaszenką upewniają go w bezkarności i stają się jedną z przyczyn nasilenia represji" - ocenił wiceszef BNF.

O tym, że Wałęsa miałby odegrać istotną rolę w rozmowach okrągłego stołu na Białorusi informował wcześniej "Dziennik". W "Radiu Gdańsk" były prezydent stwierdził, że byłby to jego obowiązek, jako laureata pokojowej Nagrody Nobla.

Przywódcy opozycji na Białorusi chcieliby powołania parlamentu kontraktowego, wzorowanego na polskim parlamencie z 1989 r. W Lechu Wałęsie widzą więc doskonałego negocjatora.

Reklama
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1364
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1363
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1362
Świat
Jak Rosjanie postrzegają Polskę? Fakty kontra wyobrażenia
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1360
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama