– Jeśli wyjadą imigranci, będę musiał zatrudniać leniwych Brytyjczyków – denerwował się brytyjski pracodawca w programie BBC Question Time nadawanym z miasteczka Peterborough, gdzie mieszka liczna polska społeczność. Bulwarowy dziennik “Daily Mail”, który do niedawna bił rekordy, jeśli idzie o liczbę artykułów szkalujących imigrantów z Polski, teraz ogłosił, że polski hydraulik to symbol dobrego pracownika. “Jest uprzejmy, tani i godny zaufania. Wielka Brytania miała szczęście, że mogła korzystać z talentu Polaków” – pisała gazeta w minionym tygodniu.
Kilka tygodni temu ekspertka ośrodka badań nad migracjami Uniwersytetu Warszawskiego prof. Krystyna Iglicka podała, że w obliczu recesji Wielką Brytanię może opuścić 400 tysięcy Polaków. W brytyjskich mediach natychmiast zaczęto rozważać czarne scenariusze, które mogą być konsekwencją exodusu Polaków. Pisze się o braku rąk do pracy w rolnictwie i o możliwych problemach z realizacją inwestycji na olimpiadę w 2012 roku.
– Brytyjskie media nieraz narzekały na polskich imigrantów, ale teraz ten ton się zmienił. Wszyscy przyznają, że Polacy to ciężko pracujący sumienni pracownicy, których będzie w Wielkiej Brytanii brakowało. Niestety, uogólnienie, że brytyjscy robotnicy są leniwi, nie jest dalekie od prawdy – mówi “Rz” prof. Larry Ray, socjolog z Kent University.
Dziennik “Daily Telegraph” w artykule zatytułowanym “Polacy wyjeżdżają. Co dla nas zrobili?” pociesza jednak swoich czytelników, że nawet jeśli Polacy wyjadą, to pozostawią na Wyspach wartości, które przez ostatnich kilkadziesiąt lat zaczęły zanikać: wysoki etos pracy i przywiązanie do rodziny.
[wyimek]Ekonomiści ostrzegają, że wyjazd naszych rodaków może pogłębić recesję w Wielkiej Brytanii[/wyimek]