– Zebraliśmy się tutaj przy grobie apostoła, którego zachowany sarkofag pod ołtarzem papieskim był ostatnio przedmiotem uważnej analizy naukowej – powiedział w homilii podczas nieszporów w Bazylice św. Pawła za Murami.

Jak powiedział, sarkofag nigdy nie został otwarty. Naukowcy wykonali w nim jednak maleńką perforację dla specjalnej sondy. – Za jej pośrednictwem pobrano fragmenty cennej tkaniny lnianej w kolorze purpury, laminowanej złotem oraz tkaniny w kolorze błękitnym z włóknami lnu. Stwierdzono także obecność śladów kadzidła i substancji proteinowych i wapiennych – wyjaśniał papież. Dodał, że poddane badaniom malutkie fragmenty kostne wskazały na to, że należały do osoby, która żyła między pierwszym a drugim wiekiem. – To zaś zdaje się potwierdzać jednogłośną i niekwestionowaną tradycję, według której są to doczesne szczątki apostoła Pawła – powiedział.

Benedykt VXI zgodził się na badania sarkofagu, ale informacja ta nie przedostała się do mediów. Ogłosił ją teraz, na zakończenie Roku św. Pawła. Tego dnia „L’Osservatore Romano” opublikował też portret apostoła znaleziony na ścianach katakumb niedaleko bazyliki. Przedstawia mężczyznę z długą czarną brodą na czerwonym tle.