Lizbona przeszła niemiecki test

Traktat Lizboński. Dokument jest zgodny z Konstytucją – orzekł Trybunał w Karlsruhe

Aktualizacja: 01.07.2009 01:01 Publikacja: 30.06.2009 20:32

Horst Köhler nie może podpisać ustawy ratyfikacyjnej w sprawie traktatu do czasu zmiany przewidziane

Horst Köhler nie może podpisać ustawy ratyfikacyjnej w sprawie traktatu do czasu zmiany przewidzianej ustawowo procedury akceptacji przez parlament unijnych aktów prawnych

Foto: AFP

– Traktat nie jest sprzeczny z Konstytucją RFN. Wymagane jest jednak wzmocnienie odpowiedzialności parlamentu – oznajmił Andreas Vosskuhle, przewodniczący składu sędziowskiego. Ten salomonowy wyrok oznacza, że prezydent Horst Köhler nie może podpisać ustawy ratyfikacyjnej w sprawie traktatu do czasu zmiany przewidzianej ustawowo procedury akceptacji przez parlament unijnych aktów prawnych. Bundestag błyskawicznie wyznaczył na 27 sierpnia termin nowelizacji odpowiedniej ustawy. Nastąpi to tuż przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi.

– To dobry dzień dla traktatu lizbońskiego – cieszyła się kanclerz Angela Merkel, komentując wyrok. – Istotne, że Trybunał uznał traktat za zgodny z konstytucją – ocenił szef MSZ Frank-Walter Steinmeier. W podobnym tonie wypowiadała się wczoraj większość niemieckich polityków. – Po nowelizacji ustawy prezydent bez przeszkód będzie mógł podpisać dokumenty ratyfikacyjne, kończąc całą procedurę – zapewniał „Rz” Gerd Weisskirchen, poseł i rzecznik SPD ds. zagranicznych. Zgodnie z orzeczeniem parlament będzie musiał udzielać każdorazowo zgody na wejście prawa unijnego w życie na terenie Niemiec, zwłaszcza w sprawach prawa karnego czy misji zagranicznych Bundeswehry.

– Sędziowie dali wyraz obawom, że postępujący proces przejmowania kompetencji przez organy UE ograniczy zakres suwerenności Niemiec – mówi prof. Michael Brenner z uniwersytetu w Jenie. Trybunał zaznaczył też, że sprzeczne z Konstytucją RFN byłoby utworzenia federacji państw członkowskich UE.

Traktat lizboński ratyfikowały już obie izby niemieckiego parlamentu, ale prezydent czekał z podpisem na wyrok w sprawie trzech skarg konstytucyjnych. I choć zostały wczoraj odrzucone, ich wnioskodawcy uznali wyrok za satysfakcjonujący. – Umacnia kompetencje parlamentu i to jest najważniejsze – tłumaczył Peter Gauweiler, poseł CSU.

Postkomuniści z ugrupowania Lewica argumentowali przed Trybunałem, że po wejściu w życie traktatu Bundestag utraci prawo decyzji w sprawach udziału Bundeswehry w misjach zagranicznych. Autorzy trzeciej skargi udowadniali, że traktat jest niedemokratyczny, bo o jednym miejscu w Parlamencie Europejskim decydować będzie np. 63 tys. wyborców Malty, a w Niemczech 854 tys.

Wczorajszy wyrok Trybunału nie był dla polityków i ekspertów żadnym zaskoczeniem. Spodziewano się, że Trybunał wyznaczy nieprzekraczalne granice dalszego przekazywania kompetencji organów państwowych RFN na rzecz instytucji ponadnarodowej, jaką jest Unia Europejska. – Ten wyrok oznacza, że nie są konieczne zmiany konstytucji ani rozpoczynanie procedury ratyfikacji traktatu lizbońskiego od nowa – powiedział Gerg Weisskirchen.

Z decyzji niemieckiego Trybunału zadowolony jest szef Komisji Europejskiej José Barroso. – Jestem przekonany, że tym werdyktem Trybunał usunął przeszkody dla szybkiej ratyfikacji traktatu przez Niemcy – oświadczył. A szef MSZ Szwecji, która od dziś będzie kierować UE, podkreślał, że decyzja niemieckiego Trybunału nie opóźni procesu ratyfikacji traktatu lizbońskiego.

[ramka][b] Konrad Szymański, eurodeputowany PiS[/b]

Trybunał co prawda uznał, że traktat jest zgodny z konstytucją, ale podzielił obawy, że wprowadza on zagrożenie dla suwerenności Niemiec. Tak należy interpretować zalecenie wzmocnienia roli niemieckiego parlamentu w tworzeniu unijnego prawa. Traktat bowiem nadmiernie przenosi kompetencje na poziom unijny. Orzeczenie nie wpłynie na decyzję prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który chce uszano wać decyzję Irlandii i zaczekać na wynik powtórnego referendum w tym kraju.

[i] —not. lor[/i]

[b]Jan Olbrycht, eurodeputowany PO[/b]

Niemiecki Trybunał chce, aby parlament jasno sprecyzował swoją rolę w tworzeniu unijnego prawa, bo zgodnie z traktatem lizbońskim będzie miał większy wpływ na jego kształtowanie. Traktat wzmacnia rolę parlamentów narodowych, włączając je w proces decyzyjny. Polska powinna ratyfikować traktat, nie oglądając się na innych. To byłby przykład naszej suwerenności. Prezydent jednak tego nie zrobi, ponieważ – jak już zapowiedział – chce zaczekać na wyjaśnienie wątpliwości we wszystkich krajach.

[i] —not. lor[/i][/ramka]

– Traktat nie jest sprzeczny z Konstytucją RFN. Wymagane jest jednak wzmocnienie odpowiedzialności parlamentu – oznajmił Andreas Vosskuhle, przewodniczący składu sędziowskiego. Ten salomonowy wyrok oznacza, że prezydent Horst Köhler nie może podpisać ustawy ratyfikacyjnej w sprawie traktatu do czasu zmiany przewidzianej ustawowo procedury akceptacji przez parlament unijnych aktów prawnych. Bundestag błyskawicznie wyznaczył na 27 sierpnia termin nowelizacji odpowiedniej ustawy. Nastąpi to tuż przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi.

– To dobry dzień dla traktatu lizbońskiego – cieszyła się kanclerz Angela Merkel, komentując wyrok. – Istotne, że Trybunał uznał traktat za zgodny z konstytucją – ocenił szef MSZ Frank-Walter Steinmeier. W podobnym tonie wypowiadała się wczoraj większość niemieckich polityków. – Po nowelizacji ustawy prezydent bez przeszkód będzie mógł podpisać dokumenty ratyfikacyjne, kończąc całą procedurę – zapewniał „Rz” Gerd Weisskirchen, poseł i rzecznik SPD ds. zagranicznych. Zgodnie z orzeczeniem parlament będzie musiał udzielać każdorazowo zgody na wejście prawa unijnego w życie na terenie Niemiec, zwłaszcza w sprawach prawa karnego czy misji zagranicznych Bundeswehry.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021