Amerykańska konsul w Pakistanie przekonuje, że część kierownictwa al Kaidy ukrywa się w Kwecie, stolicy prowincji Beludżystan. Amerykanie nie mają pewności czy jest tam również przywódca organizacji Osama bin Laden, ale z ich informacji wywiadowczych wynika, że przywódcy al Kaidy przenikają do Afganistanu by na miejscu dowodzić atakami na stacjonujących tam żołnierzy.
Władze Pakistanu zaprzeczają słowom konsul, ale informacja nabiera wiarygodności w świetle doniesień BBC. Jeden z aresztowanych talibów opowiadał o spotkaniu z przyjacielem, który wrócił z Ghazni (prowincji, w której stacjonują polscy żołnierze). - Powiedział, że wraca ze spotkania z szejkiem Osamą i może mi też zorganizować takie spotkanie. Szejk nie przebywa w jednym miejscu. Ten człowiek przyszedł z Ghazni, więc myślę, że tam właśnie znajdował się szejk - zeznawał talib.
Od kilku miesięcy trwają amerykańskie bombardowania pogranicza. Samoloty szpiegowskie mają zintensyfikować loty nad Beludżystanem.