Prezydent Iranu dodał, że to Waszyngton pomógł pewnym państwom w uzyskaniu bomby atomowej, a teraz straszy jej użyciem wobec innych. Podczas jego przemówienia salę obrad opuścili dyplomaci z USA, Wielkiej Brytanii i Francji. W wystąpieniu w nowojorskiej siedzibie ONZ prezydent Iranu zaatakował Amerykę i Izrael.