Wielka Brytania–Francja: będą wspólne lotniskowce

Wielka Brytania i Francja będą ściślej współpracować w sprawach obronnych. Według brytyjskiej prasy mogą wspólnie korzystać z lotniskowców

Publikacja: 04.09.2010 01:53

Wielka Brytania–Francja: będą wspólne lotniskowce

Foto: AFP

Opublikowana w prasie brytyjskiej informacja o tym, że Londyn i Paryż zawrą porozumienie o dzieleniu się lotniskowcami, wywołała wielkie kontrowersje. Wizję konfliktowej przyszłości opisał dziennik „Express”. Autor przedstawił hipotetyczną sytuację w 2015 roku, gdy wybuchają dwa poważne konflikty: na Falklandach i na Martynice.

Brytyjczycy oczywiście chcą posłać dyżurny lotniskowiec w okolice Argentyny, a Francuzi na Karaiby. Zdaniem brytyjskich komentatorów Londyn tylko straciłby na takiej współpracy, bo jest potęgą militarną. A potencjał bojowy Francji? Gazeta zacytowała amerykańskiego generała Normana Schwarzkopfa, który podczas wojny w Zatoce Perskiej powiedział: „Pójść na wojnę bez Francji, to jak wybrać się na polowanie bez akordeonu”.

Brytyjska prasa bardzo szczegółowo opisała plany wojskowe obu krajów. Porozumienie w tej sprawie mieliby zawrzeć premier David Cameron i prezydent Nicolas Sarkozy na szczycie brytyjsko-francuskim w listopadzie. Korzyść jest ewidentna: oszczędność pieniędzy. To właśnie ona może zmusić odwiecznych morskich wrogów do dzielenia się swoimi flotami. Francuzi mają jeden lotniskowiec, a Brytyjczycy dwa. Porozumienie miałoby zapewnić, że zawsze jeden z okrętów byłby w gotowości bojowej.

[wyimek]Brytyjski rząd nie uniknie radykalnych cięć w budżecie obronnym [/wyimek]

Londyn desperacko szuka oszczędności, a porozumienie w sprawie lotniskowców pozwoliłoby mu zachować sporą część z 5,2 mld funtów. Na tyle bowiem opiewa program budowy dwóch lotniskowców, które mają zastąpić obecne, wysłużone jednostki. A umowa z Francją pozwoliłaby zrezygnować z jednego.

Na razie jednak rząd Wielkiej Brytanii dementuje wszelkie informacje na temat układu. Minister obrony Liam Fox, który pojechał w piątek do Paryża na rozmowy ze swoim francuskim odpowiednikiem Hervé Morinem, pomysł z lotniskowcami nazwał nierealnym.

Morin mówił z kolei, że możliwa jest współpraca w powietrzu, ale nie na wodzie. Brytyjski rząd wyraźnie przestraszył się opinii publicznej, ale radykalnych cięć w budżecie obronnym nie uniknie. Bez współpracy z Paryżem Londyn może zachować morską suwerenność, ale niekoniecznie gotowość bojową.

[i]Korespondencja z Brukseli[/i]

[i]Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki [mail=a.slojewska@rp.pl]a.slojewska@rp.pl[/mail][/i]

Opublikowana w prasie brytyjskiej informacja o tym, że Londyn i Paryż zawrą porozumienie o dzieleniu się lotniskowcami, wywołała wielkie kontrowersje. Wizję konfliktowej przyszłości opisał dziennik „Express”. Autor przedstawił hipotetyczną sytuację w 2015 roku, gdy wybuchają dwa poważne konflikty: na Falklandach i na Martynice.

Brytyjczycy oczywiście chcą posłać dyżurny lotniskowiec w okolice Argentyny, a Francuzi na Karaiby. Zdaniem brytyjskich komentatorów Londyn tylko straciłby na takiej współpracy, bo jest potęgą militarną. A potencjał bojowy Francji? Gazeta zacytowała amerykańskiego generała Normana Schwarzkopfa, który podczas wojny w Zatoce Perskiej powiedział: „Pójść na wojnę bez Francji, to jak wybrać się na polowanie bez akordeonu”.

Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1024
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Świat
Szwajcaria odnowi schrony nuklearne. Już teraz kraj jest wzorem dla innych
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1023
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1022
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1021