– Podstawowym prawem człowieka jest prawo do godnego życia we własnej ojczyźnie – powiedział Benedykt XVI w niedzielę w Watykanie podczas Synodu Biskupów dla Bliskiego Wschodu. Pierwsze zgromadzenie biskupów z regionu bliskowschodniego zostało zwołane ze względu na dramatyczną sytuację chrześcijan w tym regionie. Ich liczba drastycznie maleje. Jeszcze w połowie lat 60. stanowili 20 proc. mieszkańców Bliskiego Wschodu, obecnie jest ich tam zaledwie 5 proc.
Według danych izraelskiego urzędu statystycznego w 2009 roku w Izraelu mieszkało 145 tys. chrześcijan, czyli 2,1 proc. populacji. Na terytoriach palestyńskich kolejne 90 tys. Populacje te kurczą się jednak w błyskawicznym tempie. Najwięcej wyznawców Chrystusa emigruje z Jerozolimy i Betlejem.
W mieście, w którym urodził się Jezus Chrystus, jeszcze 50 lat temu chrześcijanie stanowili 90 proc. mieszkańców, obecnie – mniej niż połowę. Tylko od wybuchu tzw. drugiej intifady, czyli powstania palestyńskiego w 2000 roku, Betlejem opuściło prawie 10 proc. chrześcijan.